Jednym z komentatorów finału mężczyzn Rolanda Garrosa 2025 pomiędzy Włochem Jannikiem Sinnerem a Hiszpanem Carlosem Alcarazem (w pięciu setach, po super tie breaku, wygrał Alcaraz - relacja TUTAJ) na antenie Eurosportu był Karol Stopa.
W jednej z przerw w grze komentator porównał tenis w wykonaniu mężczyzn do gry kobiet i wypowiedział słowa: "Gdy oglądam niektóre mecze pań to po prostu wyłączam TV i znajduję inne zajęcie. Bo to szkoda czasu na taką grę".
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Niezwykłe sceny w USA. Jak ona to wygrała?!
Wypowiedź wywołała silne emocje wśród fanów tenisa ziemnego w Polsce, którzy skrytykowali Stopę, zarzucając mu, że jego komentarz był niestosowny i krzywdzący żeński tenis, w którym sukcesy w ostatnich latach osiąga Iga Świątek.
"Czasami lepiej zamilknąć...", "Nie męczcie komentatora Stopy damskim tenisem, bo cierpi chłop", "Super wypowiedź jak na komentatora kraju, z którego największe sukcesy w tenisie osiąga kobieta" - to tylko kilka opinii internautów zamieszczonych m.in. na profilu Eurosportu na platformie X.
Stopa ma w swojej historii kontrowersyjne wypowiedzi dotyczące kobiecego tenisa. W 2021 roku, podczas IO Tokio, znalazł się w centrum uwagi po tym, jak jego wulgarne komentarze na temat gry Aryny Sabalenki, wypowiedziane poza anteną, trafiły do transmisji.
Telewizja Eurosport wówczas przepraszała za to zdarzenie (WIĘCEJ TUTAJ).
Bo tam jest większa zmienność, a więc i emocji więcej.
Karol Stopa lubi zaszokować, ale oprócz tego to całkiem dobry Czytaj całość