Po intensywnym graniu na nawierzchni ziemnej czas przenieść się na trawę. Przed wielkoszlemowym Wimbledonem 2025 Iga Świątek weźmie udział tylko w jednej imprezie głównego cyklu. Już w sobotę poznała drabinkę turnieju Bad Homburg Open. Aktualna ósma rakieta świata rozpocznie zmagania od II rundy (więcej tutaj).
Przejście z nawierzchni ziemnej na trawiastą jest uważane przez ekspertów za najtrudniejszą zmianę na przestrzeni sezonu. Gra na trawie wiąże się choćby z niskim kozłem odbicia piłki. Preferowane są zatem uderzenia płaskie, slajsowane, w tym m.in. woleje. Wydarzenia na korcie toczą się szybko, dlatego jest mniej czasu na reakcję.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: Co za precyzja Sabalenki! Spójrz tylko, co zrobiła
Zdaje sobie z tego sprawę Maciej Ryszczuk. To trener od przygotowania motorycznego oraz fizjoterapeuta w sztabie Świątek. W rozmowie z TVP Sport wyznał wprost, że była liderka rankingu WTA miała 10 dni na przygotowania.
- Ciągiem to całkiem sporo. Jestem zwolennikiem ciągłego monitoringu i dostosowywania treningów. Pozwoliliśmy więc sobie na dokręcenie śrubki, żeby zrobić tak zwane "functional overreaching", czyli żeby popracować nieco więcej na zmęczeniu. Docelowo chcemy, żeby super kompensacja, czyli nadwyżka formy, mogła nastąpić po większej regeneracji - stwierdził szkoleniowiec.
Świątek w ramach przygotowań do gry na trawie trenowała na Majorce. Ryszczuk opowiedział, jak wyglądają teraz treningi naszej reprezentantki.
- Wcześniej zazwyczaj trening był 2 plus 1 lub 3 plus 1, czyli najczęściej dwa dni treningu mocnego i później dzień regeneracji. Teraz mogliśmy trenować cały czas ciągiem - przekazał.
Turniej Bad Homburg Open zostanie rozegrany w dniach 22-28 czerwca. Natomiast wielkoszlemowy Wimbledon 2025 rozpocznie się 30 czerwca i potrwa do 13 lipca.
No, dalej!