Liderka światowego rankingu od stanu 2:2 w pierwszym secie wygrała siedem gemów z rzędu i prowadziła 6:2 i 3:0. Duszewina zbliżyła się na 2:3, ale potem nie ugrała już ani jednego gema. Amerykanka wykorzystała pięć z 11 break pointów, zaserwowała sześć asów i w sumie przy swoim pierwszym podaniu zgarnęła 21 z 24 punktów. Równie gładko pokonała Duszewinę w jedynym poprzednim spotkaniu, w Miami w 2005 roku.
Serena o swój pierwszy finał tej imprezy zagra z Aravane Rezaï (WTA 27), która gładko pokonała Flavię Pennettę (WTA 12). Francuzka, która w ubiegłym sezonie zdobyła swoje pierwsze tytuły (Strasbourg i "mały" Turniej Mistrzyń na Bali), zrewanżowała się Włoszce za dwie porażki poniesione w 2007 i 2009 roku.
Drugą parę półfinałową stworzą rozstawiona z numerem piątym Jelena Dementiewa i turniejowa "szóstka" Wiktoria Azarenka. Rosjanka pokonała 6:2, 6:3 rodaczkę Dinarę Safinę (WTA 2), wychodząc na prowadzenie w bilansie bezpośrednich spotkań (6-5). Białorusinka wygrała z Dominiką Cibulkovą (WTA 24), odnosząc piąte zwycięstwo w szóstym spotkaniu ze Słowaczką.
Dla Azarenki, siódmej rakiety świata, była to już trzecia trzysetowa batalia w Sydney. Wcześniej pokonała Niemkę Sabinę Lisicką 3:6, 6:2, 7:5 i japońską weterankę Kimiko Date Krumm 6:1, 5:7, 7:5.
Medibank International, Sydney (Australia)
WTA Premier, kort twardy, pula nagród 600 tys. dol.
środa, 13 stycznia
ćwierćfinał gry pojedynczej:
Serena Williams (USA, 1) - Wiera Duszewina (Rosja, Q) 6:2, 6:2
Jelena Dementiewa (Rosja, 5) - Dinara Safina (Rosja, 2) 6:2, 6:3
Wiktoria Azarenka (Białoruś, 6) - Dominika Cibulková (Słowacja) 2:6, 6:2, 7:5
Aravane Rezaï (Francja) - Flavia Pennetta (Włochy) 6:3, 6:0
w czwartek w półfinale:
Serena Williams (USA, 1) - Aravane Rezaï (Francja), bilans 0-0
Jelena Dementiewa (Rosja, 5) - Wiktoria Azarenka (Białoruś, 6), bilans 2-1
