Pokonała Świątek, a potem otrzymała cios. "Cały czas jestem zszokowana"

Twitter / The Tennis Letter / Clara Tauson we łzach w trakcie wywiadu na korcie
Twitter / The Tennis Letter / Clara Tauson we łzach w trakcie wywiadu na korcie

Clara Tauson nie mogła powstrzymać łez podczas wywiadu, którego udzielił po wygranej z Medison Keys w Montrealu. Dunka wyznała, że w ostatnich dniach straciła bliską osobę.

W nocy z wtorku na środę czasu polskiego odbył się ćwierćfinał turnieju rangi WTA 1000 w Montrealu z udziałem Clary Tauson i Madison Keys. Dunka rozegrała kolejne znakomite spotkanie i pewnie pokonała wyżej notowaną rywalkę 6:1, 6:4.

Tuż po meczu udzieliła tradycyjnego wywiadu na korcie. Już na jego początku wspomniała o rodzinnej tragedii, której doświadczyła w ostatnich dniach.

ZOBACZ WIDEO: To był wyjątkowy wieczór. Tak relaksowała się Sabalenka

- Wciąż jestem w szoku. Niestety, dwa dni temu zmarł mój dziadek. Dlatego bardzo chciałam dzisiaj wygrać dla niego - mówiła Tauson. W tym momencie w jej oczach pojawiły się łzy. Publiczność w Montrealu okazała jej wsparcie głośnymi oklaskami.

- Dowiedziałam się o tym dzień po wygranej z Igą Świątek. Cały czas jestem zszokowana. Chciałam wyjść i pokazać mu swój najlepszy tenis. Mam nadzieję, że to oglądał - dodała. Nagranie zamieszczamy na końcu materiału.

Przypomnijmy, że Dunka zmierzyła się ze Świątek w poniedziałek, w meczu 1/8 finału. Tauson ograła mistrzynię Wimbledonu 7:6(1), 6:3.

Jej rywalką w walce o finał turnieju w Montrealu będzie Naomi Osaka. Japonka w poprzedniej rundzie pokonała 6:2, 6:2 Elinę Switolinę.

Komentarze (3)
avatar
MarzSz
6.08.2025
Zgłoś do moderacji
1
0
Odpowiedz
Nie ona jedna straciła podczas turnieju. Już takie historie miały miejsce i to w tym roku. Takie jest życie. Raz wesoło raz smutno. 
avatar
Ksawery Darnowski
6.08.2025
Zgłoś do moderacji
6
1
Odpowiedz
Osaka idzie jak burza i zagra półfinał z Tauson.
Wiktorowski zanotował wejście smoka, a Japonka wraca do Top30. 
Zgłoś nielegalne treści