Fani oskarżali ją o oszustwo. Legenda zamieściła tajemniczy wpis

Getty Images / Medios y Media / Serena Williams/Instagram / Serena Williams / wpis na Instagramie
Getty Images / Medios y Media / Serena Williams/Instagram / Serena Williams / wpis na Instagramie

Serena Williams ujawniła, że w utracie wagi pomogło jej stosowanie leku Zepbound, GLP-1. Fani zarzucili jej, że stawia wygląd ponad zdrowie. Amerykańska tenisistka odpowiedziała za pośrednictwem długiego wpisu w mediach społecznościowych.

W tym artykule dowiesz się o:

Nietrudno zauważyć, że w ostatnim czasie Serena Williams sporo straciła na wadze. Amerykańska tenisistka w wywiadzie dla magazynu "People" zdradziła, że duża w tym zasługa leku Zepbound, GLP-1 (działający jak Ozempic), który pomógł jej zrzucić kilogramy.

Ozempic to lek dla chorych na cukrzycę, jego stosowanie powoduje m.in. także spadek wagi. Co jednak warte zaznaczenia, Williams nie cierpi na cukrzycę, a mimo tego zdecydowała się przyjmować lek, który w Stanach Zjednoczonych jest trudno dostępny.

ZOBACZ WIDEO: Wiadomo, co dziś robi wicemistrzyni olimpijska. "To nie jest wielki biznes"

- Przeprowadziłam wiele badań na ten temat. Zastanawiałam się: "Czy to droga na skróty? Jakie są korzyści? Po prostu mogę więcej. Jestem bardziej aktywna. Moje stawy nie bolą tak bardzo. Tak proste czynności, jak schodzenie ze schodów przychodzą mi łatwiej - mówiła.

Temat ten spotkał się z negatywnym odbiorem wśród fanów. Ci zarzucili utytułowanej tenisistce, że jej zachowanie nie jest godne tak świetnej zawodniczki. Swoje niezadowolenie wyrazili w komentarzach w mediach społecznościowych.

"Trudno uwierzyć w takie słowa z ust profesjonalnej sportsmenki", "Smutna wiadomość dla twojej społeczności", "To smutne i szkodliwe", "Nie spodziewałam się tego po tobie", "Koszmarne oszustwo", "Głęboko rozczarowujące" - możemy przeczytać.

Williams nie przeszła obojętnie obok krytycznych uwag i ponownie zabrała głos. Tym razem zamieściła obszerny wpis w mediach społecznościowych.

"Najdroższy czytelniku, Moje lato zaczęło się dobrze, ale zostałam pogrążona w trudnym sierpniu. Jak wielu z was, stawiłam czoła wyzwaniom, które sprawdziły mojego ducha i odporność. Życie czasem może być przytłaczające i łatwo jest stracić z oczu to, co naprawdę ważne - zdrowie psychiczne i dobre samopoczucie" - napisała 23-krotna zwyciężczyni turniejów wielkoszlemowych i czterokrotna złota medalistka igrzysk olimpijskich.

"Poświęciłam trochę czasu, aby odetchnąć, ponownie połączyć się ze sobą i przypomnieć sobie, że to całkowicie w porządku zatrzymać się i ponownie połączyć. Nawet jeśli to tylko spokojna noc dla siebie. Wszystko się liczy. Nauczyłam się, że koniec sprawy jest lepszy niż jej początek. I mimo że rzeczy jeszcze nie dobiegły końca, ja też uczę się odpuszczać i żyć po jednej chwili. Jedyne, z czym mam do czynienia w tym momencie, to jak dobrze wygląda ta sukienka na tle pierwszych edycji - podsumowała była liderka światowego rankingu.

Komentarze (0)
Zgłoś nielegalne treści