W niedzielę Iga Świątek mierzyła się w finale turnieju rangi WTA 500 w Seulu z Jekateriną Aleksandrową. Polka po zaciętym meczu triumfowała 1:6, 7:6(3), 7:5 i sięgnęła po swój 25. tytuł w głównym cyklu.
Nasza reprezentantka zamknęła ten mecz forhendowym winnerem po dwóch godzinach i 53 minutach gry. Natychmiast udzieliły się jej wielkie emocje, ponieważ odniosła zwycięstwo, choć jeszcze w drugim secie była dwa punkty od porażki.
ZOBACZ WIDEO: Polska mistrzyni przeżyła koszmar. "Mój mąż wtedy pierwszy raz zemdlał"
Po piłce meczowej Świątek odrzuciła rakietę i uniosła ręce w górę w geście triumfu (zobacz wideo poniżej). Wiceliderka rankingu WTA wydała z siebie kilka głośnych okrzyków. To tylko pokazuje, jak ważny dla niej był ten sukces.
Świątek nie zapomniała także o rywalce. Przy siatce serdecznie podziękowała za grę Aleksandrowej. Obie panie przytuliły się do siebie. Widać było, że to spotkanie kosztowało je wiele sił.
Następnie Świątek mogła już cieszyć się z wygranej. Polka skakała z radości. Podbiegła również do miejsca, w którym siedzieli członkowie jej sztabu. Otrzymała wówczas od nich gratulacje.
Świątek za triumf w turnieju Korea Open Tennis Championships 2025 wywalczyła 500 punktów do rankingu WTA oraz czek na sumę 164 tys. dolarów.