Sezon tenisowy powoli dobiega końca. Najlepsze tenisistki, w tym Iga Świątek, szykują się już do startu w WTA Finals w Rijadzie (1-8 listopada). Zmagania te nie będą końcem rywalizacji dla wiceliderki rankingu, która zdecydowała się wspomóc koleżanki w narodowych barwach (więcej TUTAJ).
24-latka zdecydowała się na występ w zmaganiach w fazie play-off Pucharu Billie Jean King. Polska trafiła do grupy B, gdzie zmierzy się z Nową Zelandią i Rumunią. Rywalizacja ta, ku wielkiej radości polskich kibiców, odbędzie się w dniach 14-16 listopada w Gorzowie Wielkopolskim.
ZOBACZ WIDEO: Gdzie jest granica wieku w wyścigach samochodowych? "Ona się przesuwa"
Świątek będzie więc liderką naszej reprezentacji. W piątek Polski Związek Tenisowy poinformował, kto jeszcze otrzymał szansę od kapitana Dawida Celta. W biało-czerwonych barwach wystąpią również Katarzyna Kawa, debiutująca Linda Klimovicova i Martyna Kubka.
Doszło tym samym do sporych zmian względem składu, który w kwietniu walczył w Radomiu o miejsce w turnieju finałowym Pucharu BJK. Wówczas Świątek zabrakło, a liderką była Magda Linette, która zakończyła już sezon. W Gorzowie Wielkopolskim nie zobaczymy również Magdaleny Fręch i Mai Chwalińskiej.
Podczas zmagań w Radomiu Polki pokonały Szwajcarki, ale uległy Ukrainkom, które wywalczyły tym samym awans do tegorocznych finałów. Jeżeli nasze tenisistki okażą się najlepsze w turnieju w Gorzowie Wielkopolskim, wiosną przyszłego roku ponownie powalczą o miejsce w finałach.