Najwyżej rozstawiona w zawodach Guangzhou Open 2025 Jessica Bouzas Maneiro trafiła w I rundzie na Lulu Sun, czyli sensacyjną ćwierćfinalistkę zeszłorocznego Wimbledonu. Nowozelandka dostała się do głównej drabinki chińskiego turnieju jako kwalifikantka. We wtorek poszła za ciosem i zwyciężyła Hiszpankę 7:6(3), 7:6(2). Już w środę Sun powalczy o ćwierćfinał, a jej przeciwniczką będzie Chinka Yafan Wang.
Z turnieju w Kantonie szybko odpadła także rozstawiona z "czwórką" Alexandra Eala. Zdolna Filipinka nie ma udanej końcówki sezonu. Tym razem musiała uznać wyższość Claire Liu. Amerykanka odwróciła losy pojedynku i zwyciężyła 2:6, 6:4, 6:4. W czwartek jej przeciwniczką będzie Anna Bondar. Węgierka pokonała Chinkę Hanyu Guo 6:3, 3:6, 7:6(4).
ZOBACZ WIDEO: Córka Szymona Kołeckiego nie wytrzymała. Popłakała się podczas walki
Do grona pokonanych rozstawionych dołączyła Alycia Parks. Oznaczona "piątką" Amerykanka przegrała z Australijką Ajlą Tomljanović 5:7, 5:7. Na drodze zwyciężczyni w ramach meczu 1/8 finału stanie kolejna reprezentantka USA, Caty McNally. Wygrała ona ze Słowenką Kają Juvan 6:3, 1:6, 6:3.
We wtorek porażki w I rundzie doznała także oznaczona ósmym numerem Polina Kudermetowa. Rosjanka wygrała pierwszego seta, ale potem na korcie rządziła już tylko Tiantsoa Rakotomanga Rajaonah. Francuzka, która weszła do turnieju głównego jako "szczęśliwa przegrana" z eliminacji, zwyciężyła w tym spotkaniu 1:6, 6:1, 6:2. Dzięki temu w 1/8 finału zmierzy się z Amerykanką Katie Volynets, czyli pogromczynią Katarzyny Kawy.
Na inaugurację nie zawiodły tylko dwie rozstawione tenisistki. Grająca z "dwójką" Ann Li wygrała z Victorią Jimenez Kasintsevą z Andory 6:4, 7:6(4). Jej kolejną przeciwniczką będzie już w środę Kolumbijka Camila Osorio, która pewnie zwyciężyła Włoszkę Lucię Bronzetti 6:1, 6:2.
Do 1/8 finału awansowała również oznaczona "szóstką" Julia Putincewa. Reprezentantka Kazachstanu stoczyła we wtorek trzysetowy bój, jednak wygrała ze zdolną Rosjanką Aliną Korniejewą 7:6(2), 4:6, 6:4. Kolejną rywalką Putincewej będzie Niemka Ella Seidel, która bez problemu pokonała Francuzkę Leolię Jeanjean 6:2, 6:2.
Jeśli chodzi o reprezentantki gospodarzy, to we wtorek swój pojedynek I rundy wygrała tylko Shuai Zhang. Nagrodzona dziką kartą Chinka pokonała Rosjankę Anastazję Zacharową 6:4, 6:1. W pojedynku o ćwierćfinał zmierzy się już w środę ze Słowenką Veroniką Erjavec.
Zmagania w Guangzhou Open 2025 potrwają do niedzieli (26 października). Triumfatorka otrzyma 250 punktów do rankingu WTA oraz czek na sumę 36,3 tys. dolarów.
Guangzhou Open, Kanton (Chiny)
WTA 250, kort twardy, pula nagród 275 tys. dolarów
wtorek, 21 października
I runda gry pojedynczej:
Lulu Sun (Nowa Zelandia, Q) - Jessica Bouzas Maneiro (Hiszpania, 1) 7:6(3), 7:6(2)
Caty McNally (USA) - Kaja Juvan (Słowenia, Q) 6:3, 1:6, 6:3
Ajla Tomljanović (Australia) - Alycia Parks (USA, 5) 7:5, 7:5
Claire Liu (USA, Q) - Alexandra Eala (Filipiny, 4) 2:6, 6:4, 6:4
Anna Bondar (Węgry) - Hanyu Guo (Chiny, WC) 6:3, 3:6, 7:6(4)
Ella Seidel (Niemcy) - Leolia Jeanjean (Francja) 6:2, 6:2
Julia Putincewa (Kazachstan, 6) - Alina Korniejewa (Q) 7:6(2), 4:6, 6:4
Tiantsoa Rakotomanga Rajaonah (Francja, LL) - Polina Kudermetowa (8) 1:6, 6:1, 6:2
Shuai Zhang (Chiny, WC) - Anastazja Zacharowa 6:4, 6:1
Camila Osorio (Kolumbia) - Lucia Bronzetti (Włochy) 6:1, 6:2
Ann Li (USA, 2) - Victoria Jimenez Kasintseva (Andora, LL) 6:4, 7:6(4)