ATP Finals: zeszłoroczni mistrzowie pożegnali się z honorem

PAP/EPA / Alessandro Di Marco / Na zdjęciu: Kevin Krawietz i Tim Puetz
PAP/EPA / Alessandro Di Marco / Na zdjęciu: Kevin Krawietz i Tim Puetz

Kevin Krawietz i Tim Puetz nie powtórzą zeszłorocznego triumfu w ATP Finals, ale występ w Turynie zakończyli godnie. Niemiecka para pokonała włoski duet Simone Bolelli i Andrea Vavassori, broniąc w czwartek piłki meczowej.

Na inaugurację czwartkowych zmagań w Turynie zmierzyły się dwie pary, które znalazły się na różnych biegunach w grupie A, nazwanej na cześć Petera Fleminga. Oznaczony "siódemką" duet Simone Bolelli i Andrea Vavassori był już pewny awansu do półfinału z pierwszej pozycji. Natomiast rozstawiony z szóstym numer debel Kevin Krawietz i Tim Puetz po dwóch porażkach stracił szansę na kwalifikację do fazy pucharowej.

Niemiecka para wygrała zeszłoroczny turniej ATP Finals, pokonując w grupie właśnie reprezentantów Italii. Po 12 miesiącach Niemcy znów odnieśli zwycięstwo nad tymi przeciwnikami, jednak była to tylko honorowa wygrana. Krawietz i Puetz pokonali bowiem Bolellego i Vavassoriego 7:6(5), 4:6, 13-11 po godzinie i 57 minutach.

ZOBACZ WIDEO: Szymon Kołecki zrównał z ziemią freak fighty. "Nie chciałbym przynieść wstydu"

Spotkanie było bardzo wyrównane i trzymało w napięciu do ostatniej piłki. Świadczy o tym fakt, że obie pary zdobyły po 78 punktów. W pierwszym secie nie było ani jednego przełamania i decydował tie-break. W rozgrywce tej Włosi wrócili ze stanu 2-5 i wyrównali na po 5. Jednak kończący return Krawietza dał tenisistom naszych zachodnich sąsiadów wygraną przy pierwszej piłce setowej.

Bolelli i Vavassori odpowiedzieli w drugiej partii. Wówczas doszło do jedynego w meczu przełamania. W trzecim gemie reprezentanci gospodarzy dopięli swego, a następnie odskoczyli na 3:1. Od tego momentu tylko pilnowali własnego podania. W ósmym gemie obronili trzy break pointy. Z kolei w dziesiątym gemie wykorzystali drugiego setbola.

Po dwóch setach był remis, zatem o zwycięstwie w całym spotkaniu rozstrzygnął super tie-break. W rozgrywce tej sporo się wydarzyło. Krawietz i Puetz jako pierwsi mieli meczbola, potem swoją szansę mieli Bolelli i Vavassori. Po 24 punktach Niemcy wykorzystali swoją trzecią piłkę meczową i mogli cieszyć się z wygranej.

Krawietz i Puetz odnieśli honorowe zwycięstwo na zakończenie Turnieju Mistrzów. Z bilansem gier 1-2 uplasowali się na czwartej pozycji w grupie A. Natomiast Bolelli i Vavassori doznali pierwszej porażki w zawodach. Mimo tego wygrali grupowe zmagania z bilansem spotkań 2-1 i w sobotę wystąpią w półfinale.

ATP Finals, Turyn (Włochy)
Tour Finals, kort twardy w hali, pula nagród 15,5 mln dolarów
czwartek, 13 listopada

GRA PODWÓJNA

Grupa A (Peter Fleming)

Kevin Krawietz (Niemcy, 6) / Tim Puetz (Niemcy, 6) - Simone Bolelli (Włochy, 7) / Andrea Vavassori (Włochy, 7) 7:6(5), 4:6, 13-11

Wyniki i tabele ATP Finals 2025

Komentarze (1)
avatar
DziedzicPruski
13.11.2025
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Mistrzostwie... pożegnali się. Zaś Mistrz słowa dał wyraz :D 
Zgłoś nielegalne treści