Ostatnie tygodnie Filip Peliwo spędza na Antypodach. Po serii występów w imprezach rangi ITF World Tennis Tour przyszedł czas na challengery. Tym razem nasz reprezentant zdecydował się zagrać w Sydney.
W środę Peliwo zaprezentował się w deblu. Wspólnie z Taiem Sachem zmierzył się z australijskim duetem Jake Delaney i Jason Kubler. Po godzinie i 49 minutach reprezentanci gospodarzy zwyciężyli 6:4, 6:7(11), 10-6.
ZOBACZ WIDEO: #dziejesiewsporcie: setki tysięcy wyświetleń! Nagranie z Sochanem robi furorę
O losach premierowej odsłony rozstrzygnęło tylko jedno przełamanie. W drugiej partii Peliwo i Sach wrócili ze stanu 2:4, dlatego zadecydował tie-break. W rozgrywce tej obronili trzy piłki meczowe, zanim wykorzystali ósmego setbola.
Ponieważ po dwóch setach był remis, o zwycięstwie przesądził super tie-break. W rozgrywce tej polsko-australijski debel wygrał pierwsze dwa punkty, lecz potem przegrał siedem kolejnych. Delaney i Kubler kontrolowali więc sytuację na korcie i tym razem wykorzystali meczbola.
Tym samym Peliwo zakończył udział w zawodach NSW Open 2025 w Sydney. We wtorek odpadł w I rundzie singla, natomiast w środę w pierwszej fazie turnieju debla.
NSW Open, Sydney (Australia)
ATP Challenger Tour, kort twardy, pula nagród 100 tys. dolarów
środa, 19 listopada
I runda gry podwójnej:
Jake Delaney (Australia) / Jason Kubler (Australia) - Filip Peliwo (Polska) / Tai Sach (Australia) 6:4, 6:7(11), 10-6