We wtorkowym oświadczeniu przedstawionym przez prawnika Wayne Odesnik stwierdził, że sam nie stosował hormonu wzrostu, za przemycenie którego karę grzywny i pokrycia kosztów procesu wymierzył mu już australijski sąd.
- Nigdy w życiu nie zażywałem zabronionych substancji - pisze Odesnik, 103. rakieta świata, który w I rundzie turnieju w Houston pokonał w poniedziałek Janowicza. Amerykanin nie będzie komentował swojej sprawy aż do wyjaśnienia jej przez Międzynarodową Federację Tenisową (ITF). Zrezygnował także z tymczasowego zawieszenia.