Murray na występ w Monako zdecydował się w ostatniej chwili: poprosił o dziką kartę. Nikt jednak nie spodziewał się, że jego udział w turnieju zakończy się tak szybko. Lubiący korty ziemne Kohlschreiber oddał rywalowi tylko trzy gemy. W każdym ze setów przełamanie następowało zaraz na początku, a zirytowany fatalną grą Szkot nie był w stanie odrobić strat. Była to trzecia porażka Murraya z rzędu, oznaczająca także spadek w rankingu ATP na piątą lokatę. Natomiast Kohli stanie w czwartek przed szansą awansu do ćwierćfinału, a jego rywalem będzie rodak Philipp Petzschner.
W turnieju grają dalej także David Ferrer i Juan Carlos Ferrero. Obaj Hiszpanie w łatwy sposób wygrali swoje środowe mecze. Swoich fanów uspokoił także Ivan Ljubičić . Chorwat, który wydawało się, że odniósł bardzo poważną kontuzję pleców podczas turnieju w Miami, zdołał już powrócić do pełni sił i pokonał Francuza Michaela Llodrę.
Ciężki sprawdzian w czwartek w 1/8 finału będzie czekał Serba Novaka Đokovicia. Jego rywalem będzie Stanislas Wawrinka, który w II rundzie uporał się z Ernestsem Gulbisem z Łotwy. Broniący w Monte Carlo honoru Szwajcarii, pod nieobecność Rogera Federera, Wawrinka wygrał już z Serbem dwukrotnie podczas ich dziewięciu potyczek. Za każdym razem były to jednak wyrównane batalie.
Znacznie łatwiejsze zadanie czeka rozstawionego z numerem drugim Rafaela Nadala. W walce o ćwierćfinał spotka się on z Niemcem Michaelem Berrerem, który dość niespodziewanie pokonał Argentyńczyka Juana Mónaco. W czwartek także ujrzymy na korcie w Monte Carlo Łukasza Kubota: z Olivierem Marachem zagrają o ćwierćfinał debla przeciwko duetowi Almagro / Ljubičić.
