Dunka, która ma być gwiazdą Polsat Warsaw Open, na odniesienie zwycięstwa potrzebowała 51 minut. Camerin nie stworzyła sobie ani jednej okazji na breaka, Woźniacka z sześciu okazji na przełamanie zamieniła pięć. Bardzo dobrze funkcjonował serwis wiceliderki światowego rankingu, który dał jej 29 z 36 punktów. Kolejną rywalką Dunki będzie Hiszpanka María José Martínez (WTA 26), która pokonała Francescę Schiavone (WTA 17) 6:2, 6:2.
Ivanović (WTA 58) w obu setach meczu z Azarenką (WTA 10) musiała gonić wynik, ale po serii przełamań (w sumie pięć do trzech) to ona była górą. Serbka od początku turnieju dobrze serwuje. W poprzedniej rundzie w meczu z Jeleną Wiesniną serwisem zdobyła 76 proc. punktów. Tym razem ten element pozwolił jej zdobyć 59 proc. punktów, z czego pięć za pomocą asów. Serbka nie robi tak ogromnej liczby podwójnych błędów, jak w poprzednich turniejach (w sumie w dwóch meczach zaledwie cztery przy ośmiu asach). O drugi w sezonie ćwierćfinał Serbka zagra z Jeleną Dementiewą (WTA 6), która po ciężkim dwugodzinnym boju pokonała Jarosławę Szwiedową (WTA 34) 6:4, 7:5.