22:26 RENESANS IVANOVIĆ. Przeżywająca odrodzenie Ivanović (WTA 58) po czterech porażkach w końcu znalazła sposób na Dementiewą (WTA 6). W I secie Rosjanka nie miała nic do powiedzenia. Serbka objęła prowadzenie 4:1 i kontrolowała sytuację. W całej partii triumfatorka French Open 2008 wykorzystała trzy z czterech break pointów oraz miała 100 proc. skuteczność przy returnach z drugiego podania (osiem z ośmiu). Pierwsze cztery gemy II seta kończyły się przełamaniem (w pierwszym tasiemcowym gemie Ivanović potrzebowała sześciu break pointów). W siódmym gemie była liderka światowego rankingu miała trzy szanse na breaka z rzędu, ale do końca seta nie było już przełamań. W tiebreaku Serbka od stanu 4-5 zdobyła trzy punkty z rzędu mecz kończąc skuteczną akcją przy siatce. Ivanović, dla której będzie to pierwszy ćwierćfinał w Rzymie, o drugi półfinał w sezonie zagra z Pietrową.
20:16 CIAO RADWAŃSKA. Nie będzie drugiego z rzędu ćwierćfinału Agnieszki Radwańskiej na Foro Italico. Przed trzema laty krakowianka przegrała w Indian Wells z leworęczną Czeszką Šafářovą marnując cztery meczbole. Teraz nie wykorzystała serwisu na mecz w trzeciej partii, dając się ograć w tie breaku.
19:54 URAZ WOŹNIACKIEJ. Zmagająca się z kontuzją kostki Woźniacka (WTA 2) musiała uznać wyższość stosującej taktykę serw i wolej Martínez (WTA 26). Początek należał do Hiszpanki, która prowadziła 2:0 i 40-15. Woźniacka jednak obroniła oba break pointy, utrzymała serwis, a potem przełamała rywalkę do zera i było 2:2. Mająca problemy ze sprawnym poruszaniem się Dunka jednak znowu była w tarapatach, po raz drugi została przełamana i przy stanie 3:5 broniła się przed przegraniem seta. Finalistka US Open 2009 zbliżyła się na 4:5, a w kolejnym gemie nie wykorzystała break pointa na wyrównanie stanu seta. Hiszpanka zakończyła tę partię asem serwisowym.
W piątym gemie II seta Martínez od stanu 0:30 wygrała cztery piłki z rzędu i przełamała Woźniacką za pomocą odwrotnego krosa forhendowego. Odważnie chodząca do siatki i nękająca Dunkę drop-szotami Hiszpanka nie oddała wiceliderce światowego rankingu już żadnego gema i po 80 minutach zapewniła sobie awans do ćwierćfinału. To trzecie w karierze zwycięstwo Martínez nad 19-letnią Woźniacką. 27-letnia tenisistka z Barcelony, która w ubiegłym sezonie zdobyła swoje pierwsze dwa tytuły, po raz drugi z rzędu w Rzymie będzie walczyć o półfinał. Przed rokiem w trzech setach przegrała z późniejszą triumfatorką Safiną.
17:58 PASSA KIRILENKO. Do formy z początku sezonu, gdy osiągnęła ćwierćfinał Australian Open dochodzi Maria Kirilenko (WTA 37). Po wyeliminowaniu rodaczki Swietłany Kuzniecowej Rosjanka pokonała 4:6, 6:1, 6:1 półfinalistkę ubiegłorocznego French Open Dominikę Cibulkovą (WTA 28). Po przegraniu pierwszego seta w dwóch kolejnych partiach Kirilenko zaliczyła pięć breaków i zameldowała się w trzecim ćwierćfinale w sezonie. Teraz tenisistkę z Moskwy czeka pojedynek z Sereną Williams.
16:36 PEWNA VENUS. Mająca na swoim koncie najwięcej wygranych spotkań w sezonie Shahar Pe'er (WTA 21) (23, tyle samo co Samantha Stosur) nie była w stanie zagrozić Venus Williams (WTA 4), która wygrała 6:3, 6:4, trzykrotnie przełamując serwis Izraelki. Venus w tym sezonie wygrała dwa na cztery rozegrane turnieje, w tym jeden na kortach ziemnych (Acapulco). Po raz pierwszy w ćwierćfinale imprezy jest Nadia Pietrowa (WTA 18), która pokonała pogromczynię Dinary Safiny, Alexandrę Dulgheru (WTA 43) 6:0, 3:6, 6:2. O półfinał Venus zagra z Jeleną Janković (WTA 7), która w imponującym stylu ograła Yaninę Wickmayer (WTA 12) 6:2, 6:0. Serbka powoli zaczyna dochodzić do swojej wielkiej formy z lat 2007 i 2008. W ciągu równo godziny walki pięć razy przełamała serwis półfinalistki ubiegłorocznego US Open oraz imponowała skutecznością przy własnym podaniu (w sumie 29 z 39 punktów). Janković podtrzymała swoją dobrą passę w Rzymie. Od 2006 roku nigdy nie odpadła tutaj wcześniej niż w ćwierćfinale, a w 2007 i 2008 roku wygrała tą imprezę.
15:45 PORAŻKA ROSOLSKIEJ. Ala Rosolska pożegnała się z rywalizacją deblową. W duecie z Jarosławą Szwiedową warszawianka odpadła w ćwierćfinale, ale obie zamierzają kontynuować współpracę przez cały sezon na kortach ziemnych.
15:30 NIEPOKONANA SERENA. Liderka rankingu Serena Williams pokonując Andreę Petković 6:2, 3:6, 6:0 odniosła 12. zwycięstwo w sezonie. Amerykanka, dla której jest to pierwszy turniej od zwycięskiego Australian Open, jedynej porażki doznała w Sydney, gdy w finale uległa Jelenie Dementiewej. W I secie wyrównana walka trwała tylko do stanu 2:2. Serena podkręciła tempo i wygrała cztery gemy z rzędu. W II secie Amerykanka zgubiła rytm, ale wydawało się, że mimo wszystko wygra ten mecz w dwóch setach. Petković prowadziła 4:1 i 40-0, ale Serena obroniła trzy break pointy, a potem wygrała dwa gemy z rzędu. Końcówka należała jednak do Niemki, która jeszcze raz przełamała serwis Amerykanki, a potem przypieczętowała sukces w secie własnym podaniem. III set to już zdecydowana dominacja Sereny: trzykrotnie przełamała serwis Petković, a przy własnym podaniu wygrała 13 z 18 piłek.