Mecz zapowiadał się bardzo ciekawie, bowiem obaj zawodnicy w drodze do finału zaprezentowali bardzo ciekawy, ofensywny tenis, a we wcześniejszych rundach wyeliminowali faworytów turnieju. Guillermo Olaso (421. ATP) pokonał turniejową jedynkę Matwe Middelkopa, a Pavol Cervenak (485. ATP) wygrał z numerem dwa Adamem Vejmelką.
Już w trzecim gemie, po świetnej akcji przy siatce, Hiszpan przełamał serwis swojego przeciwnika i wyszedł na prowadzenie. Przewaga ta utrzymywała się do stanu 4:3, wtedy to w ósmym gemie 21-letni Olaso popełnił cztery proste błędy i nie utrzymał swojego serwisu. Od tego momentu każdy wygrywał swoje podanie i o zwycięstwie w pierwszej partii musiał zadecydować tie-break. Dodatkowa rozgrywka była bardzo zacięta i zakończyła się szczęśliwym zwycięstwem Hiszpana. Szczęśliwym, ponieważ zwycięstwo przyniosła mu piłka, która odbiła się od taśmy i spadła na stronę Słowaka tuż za siatką.
Drugi set był bardzo podobny do pierwszego. Obaj zawodnicy dobrze operowali serwisem i nie dawali rywalowi szans na przełamanie. Pierwsza okazja na wygranie gema przy serwisie rywala pojawiła się dopiero w ósmym gemie. Cervenak serwował i wygrywał już 30:0, ale mimo tego przegrał. Najpierw popełnił dwa niewymuszone błędy, a dwie następne piłki w świetnym stylu zakończył Hiszpan i zrobiło się 5:3. Hiszpan nie wypuścił takiej okazji z rąk, wygrał swoje podanie i zakończył cały mecz.
Dla Olaso jest to pierwsze zwycięstwo w tym roku. Za wygraną otrzyma 1950 dol. i 18 punktów do rankingu ATP, co pozwoli mu na awans o około 60 miejsc w górę rankingu ATP.
Przypomnijmy, że turniej deblowy wygrała polska para Marcin Gawron/Grzegorz Panfil.
Wynik finału:
Guillermo Olaso (Hiszpania, 5) - Pavol Cervenak (Słowacja, 8) 7:6(10), 6:3