US Open, dzień 10: Ćwiercfinałowe hity Söderling - Federer i Monfils - Đoković

W środę w US Open poznamy drugą parę półfinałową w turnieju kobiet: Wiera Zwonariowa (WTA 8) zagra z Kaią Kanepi (WTA 32), a Karolina Woźniacka (WTA 2) z Dominiką Cibulkovą (WTA 45). Panowie rozpoczynają walkę o półfinał: Roger Federer (ATP 2) zmierzy się z Robinem Söderlingiem (ATP 5), a Novak Đoković (ATP 3) z Gaëlem Monfilsem (ATP 19).

Federer jest jednym z dwóch zawodników, którzy w drodze do ćwierćfinału nie stracili seta (drugi to Rafael Nadal). Szwajcar, który przed US Open wygrał turniej w Cincinnati, walczy o siódmy z rzędu finał i szósty tytuł w Nowym Jorku. Po triumfach w latach 2004-2008 w ubiegłym sezonie zdetronizował go Juan Martin del Potro. Mający szansę na 17. wielkoszlemowy tytuł jeden z najlepszych tenisistów w historii przegrał z Söderlingiem w ćwierćfinale tegorocznego Roland Garros, ale wcześniej pokonał go 12. razy, w tym w zeszłym roku w walce o półfinał US Open. Szwed, który w I rundzie stoczył pięciosetową batalię z Austriakiem Andreasem Haiderem-Maurerem, powtórzył swój najlepszy wynik na Flushing Meadows z ubiegłego sezonu. Swoje najlepsze wielkoszlemowe starty notował on w dwóch ostatnich edycjach Roland Garros dochodząc w nich do finału.

Finalista z 2007 roku Đoković w I rundzie stoczył morderczą pięciosetówkę z rodakiem Viktorem Troickim, a w kolejnych rundach grając bardzo dobrze bez straty seta odprawił Niemca Philippa Petzschnera oraz Amerykanów Jamesa Blake'a i Mardy'ego Fisha. Monfils po pięciosetówce z Amerykaninem Robertem Kendrickiem, w kolejnych rundach tracąc tylko jednego seta wyeliminował Rosjanina Igora Andriejewa, Serba Janko Tiparevicia oraz rodaka Richarda Gasquet i osiągnął pierwszy ćwierćfinał US Open. Francuz walczy o swój drugi wielkoszlemowy półfinał (po Roland Garros 2008). Đoković, triumfator Australian Open 2008, ma szansę na czwarty z rzędu półfinał na Flushing Meadows. Serb wygrał wszystkie cztery dotychczasowe mecze z Monfilsem w ATP World Tour, w tym w I rundzie US Open 2005 w pięciu setach. Francuzowi jednak raz udało się Đokovicia pokonać, stało się to sześć lat temu w imprezie rangi Futures w Bergamo.

Ubiegłoroczna finalistka Woźniacka, która w poprzedniej rundzie rozgrywając wielki mecz wyeliminowała Marię Szarapową, ciągle pozostaje bez straty seta. Jeżeli Dunka wygra US Open zostanie liderką rankingu WTA. Cibulková, która wcześniej w Nowym Jorku tylko raz doszła do III rundy, turniej rozpoczęła od trzysetowych batalii ze Stefanie Vögele i Kateryną Bondarenko. W meczu z Ukrainką obroniła w sumie pięć piłek meczowych. Potem rozbiła Hiszpankę Lourdes Domínguez i odesłała do domu mistrzynię z 2004 roku Swietłanę Kuzniecową. Dla Słowaczki będzie to drugi w karierze wielkoszlemowy ćwierćfinał (w zeszłym roku w Roland Garros doszła do półfinału). Woźniacką pokonała tylko raz w ich pierwszym meczu rozegranym w 2007 roku w Pekinie, potem cztery razy górą była Dunka, w tym dwukrotnie w 2010 roku (po raz ostatni tuż przed US Open w New Haven).

Finalistka tegorocznego Wimbledonu Zwonariowa bez straty seta odprawiła Słowaczkę Zuzanę Kučovą, Niemki Sabine Lisicki i Andreę Petković oraz Rumunkę Alexandrę Dulgeru meldując się w swoim pierwszym ćwierćfinale na Flushing Meadows. W sumie będzie to jej czwarty ćwierćfinał Wielkiego Szlema (oprócz Wimbledonu Roland Garros 2003 i półfinał Australian Open 2009). Kanepi wyeliminowała Francuzkę Alize Cornet, reprezentantkę Uzbekistanu Akgul Amanmuradową, finalistkę z 2007 roku Jelenę Janković oraz ubiegłoroczną półfinalistkę Yaninę Wickmayer. Estonka, która w lipcu w Palermo zdobyła swój pierwszy tytuł, po raz trzeci osiągnęła ćwierćfinał Wielkiego Szlema (Roland Garros 2008, Wimbledon 2010).

Stadion Arthura Ashe'a:

Od godz. 19:00 polskiego czasu

Kaia Kanepi (Estonia, 31) - Wiera Zwonariowa (Rosja, 7)

Gaël Monfils (Francja, 17) - Novak Đoković (Serbia, 3)

Od godz. 1:00 w nocy polskiego czasu

Karolina Woźniacka (Dania, 1) - Dominika Cibulková (Słowacja)

Robin Söderling (Szwecja, 5) - Roger Federer (Szwajcaria, 2)

Komentarze (0)