ATP Kuala Lumpur: Porażka Przysiężnego z Giraldo

Michał Przysiężny zatrzymany w I rundzie halowego turnieju ATP World Tour w Kuala Lumpur. Rankiem polskiego czasu głogowianin (ATP 89) w 1h40' uległ 6:7, 1:6 Kolumbijczykowi Santiago Giraldo (ATP 62).

W Polsce słońce jeszcze dobrze nie wzeszło, a w dalekiej Azji Przysiężny już odpadł z kolejnego turnieju. Zwycięstwo nad Ljubičiciem w Wimbledonie mogłoby być dla popularnego "Ołówka" wisienką na torcie dobrego sezonu, a tymczasem to tylko miły wyjątek od reguły: w dziesiątym tegorocznym turnieju, po raz dziewiąty odpadł po pierwszym meczu.

Przysiężny przegrał w sezonie trzy spotkania mimo piłek meczowych po swojej stronie. W poniedziałek przeciw Giraldo setbol przy 6:5 w pierwszej partii mógł wszystko zmienić: po efektownej akcji z obu stron Polak nie zdołał jednak odegrać skrótu. Niedługo wcześniej dzięki minięciu po linii przełamał serwującego na wygranie seta Giraldo, choć zapowiadało się, że sam wysoko wygra tę partię.

Lider reprezentacji prowadził 4:1, by przegrać cztery gemy z rzędu. Giraldo wykorzystał drugi serwis rywala (tylko 34% skuteczności pierwszego!) i zaczął trafiać w linie, by przełamać go do zera na 3:4. Przysiężny znów podaje, prowadzi 40-15, ale popełnia dwa podwójne błędy serwisowe i znów jest break.

Po emocjach wzlotów i upadków właściwej rozgrywki w pierwszym secie przyszedł tie break, w którym nerwowości było jeszcze więcej. Przysiężny powrócił od 2-6, obronił sześć piłek setowych, ale wobec asa przy siódmej już wiele zrobić nie mógł.

Że tenisista po straconych szansach czuje się jak przebita dętka, przekonaliśmy się już także na przykładzie Przysiężnego (trzy meczbole w czwartym secie i porażka do zera w piątym z Montañésem w US Open). Przeciw Giraldo, nawet w hali, inaczej nie było.

Punktem zwrotnym drugiej partii okazała się przerwa przy 2:1 dla Kolumbijczyka, kiedy korzystał z pomocy fizjoterapeuty. Po powrocie na kort zniecierpliwiony Przysiężny popełnił w jednym gemie trzy podwójne błędy serwisowe i po wygrywającym passing shocie Giraldo zainicjował pikowanie (kolejny podwójny błąd dał przełamanie na 1:5), które skończyło się porażką.

Czwórka Polaków czeka na inaugurację debla w Kuala Lumpur: Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg są najwyżej rozstawieni i bronią tytułu, a Przysiężny jest partnerem Tomasza Bednarka.

Malaysian Open, Kuala Lumpur (Malezja)

ATP World Tour 250, kort twardy (Greenset) w hali, pula nagród 850 tys. dol.

poniedziałek, 27 września

I runda:

Santiago Giraldo
(Kolumbia)
7:6(8), 6:1
Michał Przysiężny
(Polska)
statystyki
5
asy
5
6
podwójne błędy serwisowe
5
55%
skuteczność 1. serwisu
34%
28/37
punkty z 1. serwisu
16/23
4/6
wykorzystane break pointy
2/4
74 (41/33)
suma punktów (serwis/odbiór)
60 (34/26)
czas gry: 1:41 godz.
Komentarze (0)