Ferrer odniósł nad Granollersem drugie zwycięstwo (w kwietniu w Barcelonie) i zdobył drugi tytuł w sezonie (bilans finałów 2-3), pierwszy wywalczył w lutym w Acapulco (bilans finałów w karierze 9-10). 28-latek z Walencji wygrywając swój domowy turniej awansował na siódme miejsce w rankingu uwzględniającym wyniki tylko z tego sezonu spychając na ósmą pozycję Andyego Roddicka. Decydująca walka o trzy pozostałe do obsadzenia miejsca w Finałach ATP World Tour rozegra się w turnieju rangi Masters 1000 w Paryżu w hali Bercy. Dla 24-letniego Granollersa był to drugi w karierze finał. W 2008 roku zdobył on tytuł w Houston w decydującym meczu pokonując Amerykanina Jamesa Blakea, ówczesną ósmą rakietę rankingu ATP.
W trwającym jedną godzinę i 50 minut spotkaniu Ferrer zdobył 77 proc. punktów przy swoim pierwszym podaniu, obronił trzy z czterech break pointów, a sam przełamał Granollersa trzy razy.
Ferrer zdobył drugi tytuł w swoim rodzinnym mieście. W 2008 roku, gdy turniej po raz ostatni był rozgrywany na kortach ziemnych, pokonał w finale rodaka Nicolasa Almagro. Doszedł też tutaj do finału w 2005 roku przegrywając z Rosjaninem Igorem Andriejewem.
Był to czwarty wewnątrz hiszpański finał w sezonie i pierwszy w hali pomiędzy reprezentantami Półwyspu Iberyjskiego od października 2000 roku (w Tuluzie Álex Corretja pokonał Carlosa Moyę). Hiszpanie w 2010 roku zdobyli już 20 tytułów, z czego siedem, w tym trzy wielkoszlemowe, lider rankingu ATP Rafael Nadal.
Swój pierwszy deblowy tytuł zdobyli bracia Andy i Jamie Murrayowie, którzy w finale pokonali walczących o prawo gry w Finałach ATP World Tour Mahesha Bhupathiego i Maksa Mirnego 7:6(8), 5:7, 10-7. Bracia Murrayowie zagrali wspólnie debla tydzień po ślubie Jamiego z Kolumbijką Alejandrą Gutierrez, na którym Andy był świadkiem. Dla Andyego to pierwszy deblowy tytuł, dla Jamiego piąty i pierwszy od lutego 2008 roku, gdy triumfował w Delray Beach wspólnie z Maksem Mirnym.
