Nadal wygrał pięć pierwszych spotkań z Murrayem, ale cztery z pięciu ich ostatnich pojedynków na swoją korzyść rozstrzygnął Brytyjczyk. Na ziemi i na trawie Nadal legitymuje się bilansem 4-0, ale już na kortach twardych 4-4 i Murray wygrał cztery z ostatnich pięciu meczów na tej nawierzchni. Dla obu tenisistów to szansa na pierwszy w karierze finał w imprezie kończącej sezon. Dla Nadala to trzeci półfinał (2006, 2007). W fazie grupowej wygrał wszystkie spotkania (z Andym Roddickiem, Đokoviciem i Tomášem Berdychem) wygrywając 32 z 35 gemów serwisowych, broniąc ośmiu z 11 break pointów, jest też liderem jeśli chodzi o procent wygranych piłek przy drugim podaniu (61 proc.). Hiszpan do imprezy wieńczącej sezon zakwalifikował się po raz ósmy z rzędu, ale zabrakło go na starcie w 2005 i 2008 roku z powodu kontuzji. Przed rokiem nie wygrał nawet seta w meczach z Robinem Söderlingiem, Nikołajem Dawidienką i Đokoviciem. Ostatnim hiszpańskim finalistą imprezy kończącej sezon jest David Ferrer (w 2007 roku przegrał z Federerem), a triumfatorem Àlex Corretja (1998).
Bilans tegorocznych spotkań Nadala, który zdobył siedem tytułów, to 70-9 (39-8, 5-1 w hali), po raz czwarty w karierze wygrał on ponad 70 spotkań (jego rekord to 82 w 2008 roku). Triumfując we wrześniu w US Open został siódmym tenisistą w erze otwartej, który skompletował zawodowego Wielkiego Szlema, najmłodszym zwycięzcą wszystkich czterech turniejów wielkoszlemowych i pierwszym, który wygrał trzy wielkoszlemowe imprezy z rzędu w tym samym roku od czasu Roda Lavera (1969). 23-letni Murray w Finałach ATP World Tour osiągnął swój drugi półfinał (2008). Bilans jego spotkań w trzecim z rzędu starcie w tej imprezie to 7-3. Przegrał on z Federerem, a pokonał Söderlinga i Ferrera. Spośród wszystkich ośmiu uczestników wygrał on najwięcej gemów przy serwisie rywali (35 proc., dziewięć z 26). Przed rokiem choć wygrał dwa spotkania nie awansował do półfinału okazując się gorszy o jednego gema od Juana Martína del Potro. Brytyjczyk w styczniu osiągnął finał Australian Open, a w całym sezonie wygrał dwa turnieje z cyklu Masters 1000 (Toronto, Szanghaj). Bilans jego tegorocznych spotkań to 46-17, z czego 34-11 na kortach twardych i 5-3 w hali.
Federer przegrał z Đokoviciem w półfinale US Open nie wykorzystując dwóch piłek meczowych, ale wygrał z Serbem trzy pozostałe tegoroczne spotkania. Szwajcar przez fazę grupową przeszedł bez przegranego seta (pokonał Ferrera, Murraya - stracił tylko osiem punktów w dziewięciu gemach serwisowych i Söderlinga), co udało mu się po raz pierwszy w karierze w tej imprezie. Jest on liderem w liczbie wygranych gemów serwisowych (93 proc., 27 z 29), obronił siedem z dziewięciu break pointów. Będzie to konfrontacja dwóch triumfatorów turnieju kończącej sezon. Federer to czterokrotny triumfator (2003, 2004, 2006, 2007), Đoković zwyciężył w 2008 roku.
Bilans meczów Federera w Finałach ATP World Tour to 32-7, awansował on do półfinału po raz ósmy na dziewięć startów. Dla 29-letniego byłego lidera rankingu ATP to 13. półfinał na 18 turniejów w sezonie (bilans 8-4) i walczy o dziewiąty finał (bilans 4-4). Szwajcar w styczniu wygrywając Australian Open zdobył swój 16. wielkoszlemowy tytuł. Od czasu porażki w ćwierćfinale Wimbledonu wygrał on 32 z 36 meczów zaliczając pięć finałów i zdobywając trzy tytuły. Z liczbą 65 tytułów na koncie zajmuje czwarte miejsce na liście triumfatorów w erze otwartej. Bilans tegorocznych spotkań Szwajcara to 63-13 (45-7 na kortach twardych, 15-1 w hali). Đoković w imprezie kończącej sezon gra po raz czwarty (bilans meczów 8-6). Jedyny raz do półfinału awansował w 2007 roku, gdy wygrał cztery z pięciu meczów w wielkim finale pokonując Dawidienkę. Dla Serba będzie to 10. półfinał na 20 rozegranych turniejów w sezonie (bilans 4-5) i ma szansę na piąty finał (bilans 2-2). Zdobył on dwa tytuły (Dubaj, Pekin), a we wrześniu zaliczył swój drugi finał US Open (2007). Dla rezydenta Monte Carlo to nie jest ostatni turniej w sezonie. W przyszły weekend w Belgradzie spróbuje poprowadzić Serbów do triumfu nad Francją w wielkim finale Pucharu Davisa.
W pierwszym półfinale gry podwójnej zagrają dwie najwyżej rozstawione pary: Bob i Mike Bryanowie z Danielem Nestorem i Nenadem Zimonjiciem. Kanadyjczyk i Serb wygrali osiem z dotychczasowych 14 spotkań z amerykańskimi bliźniakami, w tym w wielkim finale imprezy w 2008 roku, ale bilans ich potyczek w 2010 roku to 3-0 dla najlepszej pary deblowej świata. Bob i Mike Bryanowie w Finałach ATP World Tour triumfowali trzykrotnie (2003, 2004, 2009). W tym sezonie zdobyli oni aż 11 tytułów nie przegrywając żadnego finału, w tym Australian Open i US Open. Będzie to dla nich 14. półfinał w sezonie (bilans 11-2) i liczą na 12. finał (11-0). Nestor i Zimonjić w tym sezonie wygrali sześć turniejów, w tym Roland Garros. Bilans ich tegorocznych półfinałów to 10-2, a finałów 6-4. W tym sezonie poza Roland Garros wygrali m.in. turniej z cyklu Masters 1000 w Monte Carlo oraz osiągnęli finał Australian Open. W imprezie wieńczącej sezon Kanadyjczyk i Serb grają wspólnie po raz trzeci z rzędu. Po wiktorii w 2008 roku, gdy wygrali wszystkie pięć spotkań, w ubiegłym sezonie przegrali dwa grupowe mecze i nie awansowali do półfinału. W przyszłym roku Zimonjić grał będzie z Michaëlem Llodrą, a Nestor z Mirnym. Bilans spotkań Bryanów w imprezie kończącej sezon to 21-9. Osiągnęli oni szósty półfinał w swoim siódmy starcie (bilans 4-1). Jedyny półfinał przegrali w 2005 roku z Llodrą i Fabricem Santoro. Nestor i Zimonjić grają w Finałach ATP World Tour po raz trzeci z rzędu (bilans spotkań 8-3). Bob i Mike Bryanowie zajmują odpowiednio szóste i siódme miejsce na liście triumfatorów turniejów deblowych. Wspólnie wywalczyli 67 tytułów, a Mike ma jeszcze dwa dodatkowe trofea zdobyte w 2002 roku w Nottingham (z Markiem Knowlesem) i Long Island (z Bhupathim).
Fyrstenberg i Matkowski przegrali wszystkie trzy spotkania z Bhupathim i Mirnym (wszystkie w 2010 roku) nie wygrywając seta. Po raz ostatni grali ze sobą w sierpniu w Cincinnati i Hindus z Białorusinem zwyciężyli 6:3, 6:2. W dwóch wcześniejszych ich spotkaniach (Miami, Monte Carlo) rozegrane zostały trzy tie breaki. Polacy w fazie grupowej wygrali trzy spotkania (m.in. po epickiej batalii z Bobem i Mikiem Bryanami po obronie trzech meczboli) i po raz drugi w karierze awansowali do półfinału imprezy kończącej sezon (2008). W Finałach ATP World Tour grają po raz czwarty w ostatnich pięciu latach (zabrakło ich jedynie w 2007 roku). Fyrstenberg i Matkowski jedyny tegoroczny tytuł zdobyli w czerwcu w Eastbourne. Najlepiej w Wielkim Szlemie wypadli w Roland Garros i Wimbledonie (ćwierćfinał). W październiku Polacy zaliczyli serię czterech finałów z rzędu (Kuala Lumpur, Pekin, Masters 1000 w Szanghaju, Wiedeń). Bilans ich tegorocznych półfinałów to 5-2, a finałów 1-4. Bhupathi i Mirnyj w końcówce sezonu osiągnęli rewelacyjną formę: zanotowali finał w Walencji, a następnie wygrali turniej w Paryżu-Bercy. Fazę grupową zakończyli z bilansem 2-1 (przegrali jedynie z Nestorem i Zimonjiciem). Jest to trzeci wspólny występ 36-letniego Hindusa i młodszego o trzy lata Białorusina w imprezie kończącej sezon (2003, 2004) i po raz pierwszy awansowali do półfinału. Bhupathi w przyszłym sezonie ponownie będzie grał z rodakiem Leanderem Paesem, z którym trzykrotnie osiągnął finał (1997, 1999, 2000). Mirnyj, triumfator z 2006 roku w parze z Jonasem Björkmanem i ubiegłoroczny finalista w parze z Andym Ramem, w sezonie 2011 stworzy parę deblową z Nestorem. Hindus i Białorusin w sobotni wieczór walczyć będą o szósty tegoroczny finał, cztery osiągnęli w cyklu Masters 1000 (Miami, Monte Carlo, Cincinnati i triumf w Paryżu-Bercy). Bilans ich tegorocznych półfinałów to 5-2, a finałów 1-4. Fyrstenberg i Matkowski legitymują się bilansem spotkań 6-7 w imprezie kończącej sezon. Bilans Bhupathiego i Mirnego to 4-5.
Program gier:
13:15, Bob Bryan / Mike Bryan (USA, 1) - Daniel Nestor / Nenad Zimonjić (Kanada/Serbia, 2), bilans 6-8
Nie przed 15:00, Rafael Nadal (Hiszpania, 1) - Andy Murray (Wielka Brytania, 5), bilans 8-4
19:15, Mariusz Fyrstenberg / Marcin Matkowski (Polska, 6) - Mahesh Bhupathi / Maks Mirnyj (Indie/Białoruś, 3), bilans 0-3
Nie przed 21:00, Roger Federer (Szwajcaria, 2) - Novak Đoković (Serbia, 3), bilans 12-6
