WTA Barcelona: Dość pewny awans Kirilenko

Dwa niespodziewane rozstrzygnięcia przyniosły piątkowe ćwierćfinały turnieju WTA w Barcelonie (z pulą nagród 145 tys. dol.). Do najlepszej czwórki zawodów awansowała jedynie rozstawiona z numerem drugim Maria Kirilenko.

W tym artykule dowiesz się o:

Kirilenko wygrała co prawda w miarę pewnie, bo 7:6, 6:1, jednak spotkanie obfitowało w wiele długich wymian, przez co było bardziej wyrównane niż mogłoby się wydawać. Dość powiedzieć, że trwało w sumie dwie godziny.

Ostatecznie jednak Rosjanka wyszło z tego wyczerpującego meczu zwycięsko i walkę o finał stoczy z Francuzką Stephanie Cohen-Aloro, dla której będzie to drugi w karierze i pierwszy od czterech lat półfinał turnieju tej rangi. Awans zapewniła sobie po zwycięstwie 6:2, 6:1 z rosyjską tenisistką Jekatariną Iwanową

W piątek z rozgrywanego na kortach trawiastych turnieju odpadły dwie rozstawione tenisistki. Z Nurią Llagostera Vives przegrała turniejowa szóstka Sara Errani, a grająca z numerem czwartym Lucie Safarova z powodu kontuzji uda musiała poddać mecz przeciwko "dzikiej karcie" z Hiszpanii - Marii Jose Martinez.

Wniki ćwierćfinałów:

Maria Kirilenko (Rosja, 2) - Edina Gallovits (Rumunia) 7:6(3), 6:1

Nuria Llagostera Vives (Hiszpania) - Sara Errani (Włochy, 6) 2:6, 6:2, 6:3

Stephanie Cohen-Aloro (Francja) – Jekatarina Iwanowa (Rosja) 6:2, 6:1

Maria Jose Martinez (Hiszpania, WC) - Lucie Safarova (Czechy, 4) 6:2, 4:1 i kecz Safarovej

Komentarze (0)