Polki, które w ubiegłym tygodniu w Brisbane doszły do finału, w przypadku awansu do kolejnego finału zostałyby liderkami rankingu deblowego. Nie wykorzystały one szansy na ósmy wspólny finał.
CZYTAJ: Poza turniejem w Sydney jest także Kubot
Jans i Rosolska już w pierwszym gemie mogły przełamać Peschke, ale Czeszka się uratowała, a w kolejnym gemie Polki straciły podanie. Wróciły do gry wyrównując na 2:2, ale cztery z pięciu kolejnych gemów powędrowało na konto Peschke i Srebotnik. W II secie Czeszka i Słowenka objęły prowadzenie 4:0, a w siódmym gemie zakończyły mecz przy serwisie Rosolskiej. W trwającym 62 minuty spotkaniu Peschke i Srebotnik obroniły pięć z sześciu break pointów same przełamując Polki pięć razy oraz zdobyły 23 z 29 punktów przy własnym podaniu
Medibank International, Sydney (Australia)
WTA Tour Premier, kort twardy (Plexicushion), pula nagród 618 tys. dol.
czwartek, 13 stycznia
półfinał gry podwójnej:
Květa Peschke / Katarina Srebotnik (Czechy/Słowenia, 3) - Klaudia Jans / Alicja Rosolska (Polska) 6:3, 6:1