ATP Santiago: Męczarnie Nalbandiana, porażka Mónaco

Rozstawiony z numerem pierwszym David Nalbandian (ATP 19) potrzebował trzech setów aby pokonać 6:2, 2:6, 6:2 swojego rodaka Carlosa Berlocq (ATP 65) w turnieju ATP World Tour w Santiago. Ze stolicą Chile pożegnał się Juan Mónaco (ATP 27), turniejowa "dwójka".

Berlocq, który zdecydowaną większość tenisowego sezonu spędza na kortach ziemnych, postawił Nalbandianowi (aż 10 podwójnych błędów serwisowych) trudne warunki. Najwyżej rozstawiony w chilijskiej imprezie tenisista, potrzebował dokładnie godziny i 57 minut, by awansować do 1/8 finału, gdzie spotka się ze swoim kolegą z reprezentacji, Horacio Zeballosem (ATP 108). Berlocq poniósł drugą w karierze porażkę ze swoim wtorkowym utytułowanym przeciwnikiem (bilans: 2-0 dla tenisisty z Córdoby), który triumfował również podczas wielkoszlemowego Roland Garros w 2008 roku.

Sporą niespodziankę sprawił Argentyńczyk Máximo González (ATP 140), który po 2 godzinach i 44 minutach zwyciężył 6:4, 3:6, 6:4 swojego krajana, Mónaco. 26-letni reprezentant Argentyny (przegrał po raz pierwszy ze swoim wtorkowym rywalem, bilans: 2-1) wciąż nie może odzyskać fantastycznej dyspozycji sprzed dwóch lat, kiedy to był jednym z najlepszych tenisistów na kortach ziemnych. W pojedynku urodzonych w Tandil zawodników (skąd pochodzi także Juan Martín del Potro) lepszy w wymianach okazał się niżej notowany González i to on zagra o ćwierćfinał turnieju z Brazylijczykiem João Souzą (ATP 111), który w meczu I rundy odprawił najlepszego Urugwajczyka, Pablo Cuevasa (ATP 62).

Trzy sety zmuszony był grać również rozstawiony z numerem ósmym Kolumbijczyk Santiago Giraldo (ATP 57), który ostatecznie pokonał argentyńskiego kwalifikanta Facundo Bagnisa (ATP 253). Do II rundy awansował także Portugalczyk Rui Machado (ATP 87), który występującemu z dziką kartą zawodnikowi gospodarzy, Felipe Riosowi (ATP 1285), oddał zaledwie dwa gemy.

Wyniki i program turnieju

Źródło artykułu: