Przysiężny, który na ćwierćfinał turnieju ATP World Tour czeka już blisko pięć lat, po raz drugi został pokonany przez 30-letniego tenisistę z RPA. Wcześniej obaj spotkali się tylko raz, w Rimouski w Kanadzie, gdzie w meczu o finał challengera górą był tenisista urodzony w Mediolanie. Afrykanin, który nigdy nie był notowany w Top 100 rankingu ATP, zagra w piątek o półfinał turnieju z reprezentantem Indii, Somdevem Devvarmanem (ATP 110).
To nie był udany występ Polaka, który w tym tygodniu nie obronił 80 punktów uzyskanych za ubiegłoroczny triumf w imprezie w Kazaniu. Przysiężny szczególnie słabo spisywał się przy swoim serwisie, notując zaledwie 47 proc. skuteczność trafienia pierwszego podania. Głogowianin wypracował sobie aż osiem szans na przełamanie serwisu rywala, ale wykorzystał tylko jedną z nich.
26-letni Przysiężny został przełamany już w drugim gemie spotkania, kiedy to po przerwie spowodowanej opadami deszczu, posłał w siatkę smecza. Polak wyraźnie ustępował w premierowej odsłonie starszemu o cztery lata de Voestowi i nie zdołał doprowadzić już do wyrównania.
Reprezentant Polski lepszą grą wyszedł na 4:1 w drugiej partii, ale kolejne pięć gemów wygrał już tenisista z RPA, popisując się wspaniałym minięciem po linii w dziewiątym gemie. Głogowianin miał jeszcze kilka szans na powrót do gry w ostatnim gemie, ale de Voest przy pierwszej okazji zakończył ten pojedynek.
SA Tennis Open, Johannesburg (RPA)
ATP World Tour 250, kort twardy, pula nagród 442,5 tys. dol.
środa, 2 lutego
II runda (1/8 finału):
(RPA, WC) | (Polska, 8) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |