Najlepsza polska tenisistka, która wcześniej dała biało-czerwonym wyrównanie na 1:1, w duecie z Klaudią Jans wystąpiła w rozstrzygającej grze deblowej. Krakowianka (ma najwięcej zwycięstw singlowych w kadrze - 18) oraz gdynianka (rekordzistka pod względem meczów, to był jej 28.), grające wspólnie tak jak w 2007 roku, pokonały 6:3, 6:3 Shahar Pe'er i Julię Glushko, pogromczynię Magdy Linette.
W piątek o godz. 15 naszego czasu (16 lokalnego) podopieczne kapitana Tomasza Wiktorowskiego spotkają się z reprezentantkami Luksemburga, które w drugiej kolejce grupy B ograły Bułgarki. Tym ostatnim Polki uległy w środę: przed decydującą rundą spotkań wszystkie cztery ekipy mają na koncie po jednym zwycięstwie. Polki wciąż mogą zarówno wygrać grupę (da to awans do barażu o baraż Grupy Światowej II), jak i zająć ostatnie miejsce (skutkować to będzie barażem o uniknięcie degradacji z najwyższej dywizji kontynentalnej).
O pierwszeństwie w grupie przy równej liczbie wygranych decydują bilanse w Pucharze Federacji, a zatem: pierwszy scenariusz spełni się tylko w wypadku zwycięstwa nad Luksemburgiem i równoczesnej porażki Bułgarek z Izraelkami (bilans 1-2 z Polską), a ta mniej atrakcyjna dla nas opcja zadziała gdy biało-czerwone ulegną rywalkom, a gospodynie odprawią Bułgarki (bilans 2-1 z Polską).
Puchar Federacji, Grupa I Strefy Euroafrykańskiej
Ejlat (Izrael), kort twardy
czwartek, 3 lutego
GRUPA B:
Izrael - Polska 1:2
(gra 1.) Julia Glushko - Magda Linette 7:5, 6:3
(gra 2.) Shahar Pe'er - Agnieszka Radwańska 3:6, 3:6
(gra 3.) Pe'er / Glushko - Klaudia Jans / Radwańska 3:6, 3:6
na Instagramie 
na Facebooku 
