ATP Rotterdam: Baghdatis wyeliminował Murraya, Tsonga i Čilić w ćwierćfinale

Marcos Baghdatis (ATP 20) pokonał 6:4, 6:1 rozstawionego z numerem drugim Andy’ego Murraya (ATP 5) w meczu I rundy turnieju ATP World Tour w Rotterdamie. Pierwszymi ćwierćfinalistami zostali w środę Jo-Wilfried Tsonga (ATP 18), Viktor Troicki (ATP 24) oraz Marin Čilić (ATP 28).

Murray, finalista tegorocznego Australian Open i triumfator turnieju w Rotterdamie z 2009 roku, powrócił na kort po tygodniowym wypoczynku. W środowym pojedynku z Baghdatisem nie zaprezentował jednak pełni swoich umiejętności, które dały mu trzeci wielkoszlemowy finał (Murray jest jedynym zawodnikiem w Erze Otwartej, który w trzech finałach wielkoszlemowych nie wygrał nawet seta). Cypryjczyk, styczniowy ćwierćfinalista z Brisbane, poprawił na 3-1 bilans spotkań z brytyjskim tenisistą, notując jedyną dotychczas porażkę na kortach Roland Garros w minionym sezonie.

Początek spotkania nie zapowiadał tak łatwego zwycięstwa Baghdatisa, bowiem Murray szybko objął prowadzenie 3:0, dwukrotnie przełamując serwis rywala. Cypryjczyk zareagował jednak błyskawicznie, wygrywając 12 z 14 kolejnych gemów spotkania. Szkot sprawiał na korcie wrażenie zagubionego, zgarniając zaledwie 28 proc. wszystkich piłek przy swoim drugim podaniu. Tenisista z Limassol posłał dziewięć asów serwisowych i wywalczył aż 83 proc. punktów przy swoim premierowym serwisie. Rywalem Baghdatisa w meczu o ćwierćfinał turnieju będzie Hiszpan Feliciano López (ATP 44), który w środę odprawił 6:3, 6:4 Niemca Floriana Mayera (ATP 35).

Swój mecz o 1/8 finału wygrał rozstawiony z numerem szóstym Michaił Jużnyj (ATP 10). 28-letni moskwianin w dwóch setach uporał się z Hiszpanem Marcelem Granollersem (ATP 53), wykorzystując cztery z dziewięciu break pointów. Niespodzianką jest porażka Francuza Gillesa Simona (ATP 33), który w bratobójczym boju musiał uznać wyższość 21-letniego kwalifikanta Benoît Paire (ATP 136). Simon przegrał pojedynek na asy serwisowe (2-5) oraz zmarnował aż 10 z 14 wypracowanych okazji na przełamanie serwisu młodszego rodaka.

Tsonga został pierwszym ćwierćfinalistą turnieju w Rotterdamie, po tym jak pokonał 4:6, 6:4, 6:4 swojego kolegę z reprezentacji, Michaëla Llodrę (ATP 22). To trzecie zwycięstwo 25-letniego Francuza w bezpośredniej rywalizacji (bilans: 3-0) nad leworęcznym triumfatorem holenderskiej imprezy sprzed trzech lat. Tsonga posłał więcej asów serwisowych niż rywal (16-12) i wypracował sobie dwa razy więcej break pointów (8-4). O sukcesie 18. obecnie rakiety świata zadecydował bardzo dobry return, niezwykle ważny przy grającym serwis i wolej przeciwniku.

Čilić zanotował w środowym pojedynku II rundy piąte zwycięstwo (bilans: 5-2) nad numerem jeden austriackiego tenisa, Jürgenem Melzerem (ATP 11). Chorwat wygrał 81 proc. wszystkich piłek przy swoim premierowym podaniu i obronił wszystkie trzy uzyskane przez rywala break pointy. O półfinał turnieju rywalizować będzie z Troickim, który wyeliminował najlepszego Fina, Jarkko Nieminena (ATP 43). Serb imponował swoim serwisem, posyłając na drugą stronę kortu sześć asów i tracąc tyle samo punktów przy swoim pierwszym podaniu.

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)