Ma 20 lat, prawie dwa metry wzrostu i regularnie serwuje z prędkością 200 km/h. Raonić (ATP 28) jest też w II rundzie międzynarodowych mistrzostw Barcelony, gdzie po odprawieniu Štěpánka (6:4, 6:2 w 1h13') czeka go pojedynek z niemieckim kwalifikantem Simonem Greulem.
W III rundzie Raonicia może sprawdzić Robin Söderling: Szwed, dwukrotny finalista Roland Garros, rozpocznie kataloński turniej w środę od starcia z Ivanem Dodigiem (ATP 56). Inny z faworytów, David Ferrer, finalista z Monte Carlo, dowiedział się, że jego pierwszym rywalem będzie Carlos Berlocq (ATP 72), pogromca Jarkko Nieminena.
CZYTAJ: Droga Nadala usłana rodakami, powrót Ferrero
Najwyżej notowanym zawodnikiem, który odpadł z turnieju nie kontuzją, ale porażką na korcie, jest Aleksandr Dołgopołow (ATP 20). Ukrainiec późnym wieczorem uległ 4:6, 6:7 Nikołajowi Dawidience (perfekcyjna skuteczność wykorzystania break pointów - 3/3), który o najlepszą szesnastkę zagra z francuskim kwalifikantem Edouardem Roger-Vasselin.
Jako pierwsi w III rundzie (1/8 finału) znaleźli się Gaël Monfils i Nicolás Almagro: obaj rozpoczęli rywalizację od drugiego szczebla drabinki.