29-letni Ferrer po raz 23. w karierze zagra w finale zawodów głównego cyklu (bilans finałów: 11-11). Reprezentant Hiszpanii triumfował dotychczas w obecnym sezonie w Auckland i Acapulco oraz przegrał walkę o tytuł z Nadalem podczas zeszłotygodniowej imprezy w Monte Carlo. Z Almagro zmierzył się już siedmiokrotnie i także w sobotę jego młodszy o cztery lata rodak nie był w stanie go pokonać. Ferrer wygrał 25. spotkanie w tegorocznych rozgrywkach, a na kortach ziemnych legitymuje się bilansem gier 13-1.
Sobotni pojedynek lepiej rozpoczął Ferrer, który już w drugim gemie wypracował breaka po tym jak Almagro posłał forhend na aut. Tenisista z Murcii zdołał odrobić stratę przełamania w siódmym gemie, kiedy to jego doświadczony rodak popełnił błąd z bekhendu, ale chwilę później ponownie nie utrzymał własnego serwisu. 29-latek z Walencji nie dał się już zaskoczyć i pewnym podaniem zakończył premierową odsłonę.
Rozstawiony z numerem ósmym Almagro starał się wypracować okazje do przełamania na początku drugiej partii, ale starszy o cztery lata przeciwnik grał przy swoim podaniu bardzo pewnie. Ferrer zaatakował w piątym gemie, kiedy to jego świetny return dał mu kluczowego breaka. Utrata serwisu nie wpłynęła korzystnie na tenisistę z Murcii, który w dziewiątym gemie zmuszony był bronić dwóch meczboli. Ferrer nie oddał już jednak zwycięstwa, kończąc cały pojedynek wygrywającym forhendem przy czwartej piłce meczowej.