WTA Barcelona: Cabeza pokonała Dulgheru, trzy Włoszki i dwie Hiszpanki w ćwierćfinale

Rozstawiona z numerem drugim Alexandra Dulgheru (WTA 29) przegrała z Estrellą Cabezą (WTA 245) 5:7, 3:6 w II rundzie turnieju Ladies Open rozgrywanego na kortach ziemnych w Barcelonie.

W tym artykule dowiesz się o:

24-letnia Cabeza do tego tygodnia miała na swoim koncie jeden wygrany mecz w WTA Tour, a to zwycięstwo odniosła na początku kwietnia w Marbelli, gdy pokonała Aravane Rezaï. Pod koniec marca Hiszpanka wygrała turniej ITF w Madrycie. Dwukrotna triumfatorka turnieju w Warszawie Dulgheru po fatalnych pierwszych tygodniach sezonu, gdy w sześciu turniejach wygrała w sumie jeden mecz, osiągnęła ćwierćfinały w Miami i Marbelli. W ubiegłym tygodniu w Stuttgarcie przegrała z Danielą Hantuchovą i po raz szósty w tym sezonie odpadła po pierwszym meczu. Rumunka w ubiegłym sezonie doszła w Barcelonie do półfinału.

W trwającym jedną godzinę i 36 minut spotkaniu obie zawodniczki popełniły po pięć podwójnych błędów, Cabeza zaliczyła siedem przełamań sama oddając własne podanie cztery razy. Przy swoim pierwszym podaniu Hiszpanka wygrała 25 z 39 piłek.

Obok Cabezy w środę do ćwierćfinału awansowała jeszcze jedna Hiszpanka Pous-Tió (WTA 85), która rozbiła Jill Craybas (WTA 105) 6:1, 6:1 wykorzystując pięć z 11 break pointów i zgarniając 33 z 49 punktów przy własnym podaniu. 26-latka z Granollers osiągnęła trzeci ćwierćfinał w sezonie (Bogota, Acapulco).

Brianti (WTA 67), która w niedzielę w Fezie zdobyła swój pierwszy tytuł, po raz trzeci pokonała Varvarę Lepchenko (WTA 82) i po raz drugi w trzech setach. 31-letnia Włoszka wykorzystała siedem z 12 break pointów i wygrała siódmy mecz z rzędu. Inna tenisistka z Półwyspu Apenińskiego, rozstawiona z numerem piątym Errani (WTA 41) obroniła sześć z siedmiu break pointów oraz skorzystała z 10 podwójnych błędów Marii Eleny Camerin (WTA 123) i pokonała rodaczkę 6:4, 6:1. Tenisistka z Bolonii, która 29 kwietnia skończy 24 lata, powalczy o trzeci półfinał w sezonie (Pattaya - finał, Marbella). Także trzecia z Włoszek Vinci (WTA 42) nie zawiodła i pokonała Jarosławę Szwiedową (WTA 51) 6:1, 6:4 osiągając trzeci ćwierćfinał w sezonie (Hobart, Pattaya - półfinał). 28-latka z Palermo to triumfatorka turnieju w Barcelonie z 2009 roku oraz finalistka z ubiegłego sezonu.

Virginie Razzano (WTA 102) po dwóch godzinach i 50 minutach pokonała pogromczynię najwyżej rozstawionej Marion Bartoli Magdalénę Rybárikovą (WTA 72) 7:6(6), 1:6, 6:2. Słowaczka nie wykorzystała prowadzenia 5-1 w tie breaku I seta. 27-letnia Francuzka, która w zeszłym roku naznaczonym kontuzjami wypadła z czołowej 100 (zdarzyło się jej to po raz pierwszy od 2000 roku), w ćwierćfinale turnieju WTA zagra po raz pierwszy od sierpnia 2009 roku (New Haven). Tenisistka z Nimes w Barcelonie gra po raz drugi, w 2007 roku doszła tutaj do półfinału.

W ćwierćfinale Vinci zagra z Razzano, a Errani we włoskim meczu spotka się z Brianti. Pous-Tió zmierzy się z Poloną Hercog (WTA 70), która w 56 minut rozbiła Chorwatkę Mirjanę Lučić (WTA 100) 6:1, 6:2. Świetnie dysponowana Lucie Hradecká (WTA 66), która zwyciężyła Giselę Dulko (WTA 55) 6:4, 6:3, zagra z Cabezą.

Wyniki i program turnieju

Źródło artykułu: