Roland Garros: Przyjaciele i pretendenci, czyli "piękny" pojedynek Đoković-del Potro

Ostatnim meczem w piątkowej odsłonie zmagań w Roland Garros na korcie Chatrier będzie pojedynek III rundy pomiędzy Novakiem Đokoviciem (ATP 2) a Juanem Martínem del Potro (ATP 26). Wydaje się, że będzie to pierwszy poważniejszy sprawdzian dla Serba.

Đoković jak dotąd nie miał większych problemów. W I rundzie odprawił Holendra Thiemo de Bakkera tracąc przy tym 6 gemów, a w kolejnej nie dokończył meczu z Victorem Hănescu przez krecz Rumuna w trzecim secie. Serb zanotował w tym roku już 39 zwycięstw z rzędu, brakuje mu jeszcze trzech, by móc wyrównać rekord Johna McEnroe. Del Potro w spotkaniu I rundy stracił seta z Ivo Karloviciem. Kolejnym rywalem Argentyńczyka był Blaž Kavčić: Słoweniec zdołał ugrać 9 gemów.

Đoković i del Potro spotykali się na korcie dotychczas trzy razy w latach 2007-2009. Każdy mecz był rozgrywany w innych warunkach, ale zawsze zwyciężał Serb. W 2007 roku panowie grali przy okazji US Open w III rundzie, padł wynik 6:1, 6:3, 6:4. W 2008 zagrali w Masters w hali w Szanghaju, mecz zakończył się 7:5, 6:3. W ostatnim starciu, rok później na kortach ziemnych w Rzymie wynik również był dwusetowy: 6:3, 6:4.

Schodząc zwycięsko z kortu w II rundzie Đoković wiedział, kto będzie jego kolejnym rywalem: - To będzie wielki mecz i wielkie wyzwanie dla nas, a także wielki mecz dla widzów. Del Potro jest dla mnie jednym z lepszych graczy: ma świetny serwis i tak samo porusza się po korcie, gra równie dobrze na każdej nawierzchni. Po kontuzji czuje się już w porządku.

Dla Đokovicia każdy kolejny mecz to nie tylko walka o pobicie rekordu, ale także o bycie numerem jeden w rankingu ATP. - On niedługo będzie nr 1. Wiem, że próbuje aktualnie pobić rekord, ale nie mogę o tym myśleć na korcie, żeby uniknąć dodatkowej presji - powiedział del Potro. - Jestem gotowy do walki. Nie wiem czy uda mi się wygrać, ale wiem, że to będzie dla mnie piękny mecz!

Obaj tenisiści przyjaźnią się ze sobą, ale zgodnie twierdzą, że wyjdą na kort i będą walczyć, jak z każdym innym przeciwnikiem. Agnieszka Radwańska i Karolina Woźniacka przed wspólnymi meczami zakładały się np. o obiad. - Nie założymy się o pieniądze, bo on jest znacznie bogatszy ode mnie - zażartował del Potro. Kiedy Novak dowiedział się o tym, co powiedział jego przyjaciel, skwitował z uśmiechem: - Jeśli założymy się o obiad, dołożę wszelkich starań, by wygrać ten obiad.

W ubiegłym roku z powodu przerwy spowodowanej kontuzją Argentyńczyk nie grał w Paryżu. Dwa lata temu odpadł po pięciosetowej batalii z Rogerem Federerem. Awans do 1/8 finału byłby jego drugim najlepszym wynikiem w tym turnieju. Serb w poprzednim sezonie poległ w Paryżu w ćwierćfinale po ciężkim meczu z Jürgenem Melzerem, wyeliminowanym w czwartek przez Rosola, ewentualnego rywala Kubota w IV rundzie. Nole dwukrotnie grał w półfinale Roland Garros, ale zawsze na drodze stawał mu Rafael Nadal. Teraz może się z nim spotkać dopiero w finale, a w półfinale z Federerem. Problem jest jeden: musi najpierw pokonać mistrza US Open z 2009 roku.

Komentarze (0)