Łukasz Kubot, 29 lat, lubinianin, wygrał dziesięć meczów w Wielkim Szlemie (foto EPA)
Polak dzień po szalonej pięciosetówce z ćwierćfinalistą imprezy z 2008 roku Arnaudem Clémentem nie oddał seta olbrzymowi z Chorwacji, który w Londynie grał w ćwierćfinale przed dwoma laty. To drugie zwycięstwo Kubota nad Karloviciem, przed dwoma laty pokonał go w półfinale w Belgradzie 7:6(0), 6:2. Polak w drugim kolejnym wielkoszlemowym turnieju wygrał dwa mecze.
CZYTAJ: Rozbita Goworcowa poddała mecz z Radwańską
W trzecim gemie I seta Kubot obronił trzy break pointy, a w czwartym sam nie wykorzystał dwóch szans na przełamanie. W tie breaku już zdecydowanie górą był ochoczo chodzący do siatki Polak (w całym secie zdobył 17 z 23 punktów). W II partii do stanu 2:2 obaj tenisiści utrzymywali swoje podanie, a w piątym gemie Kubot zaliczył przełamanie. W piątym gemie Polak zmarnował trzy okazje na ponowne odebranie serwisu Chorwatowi, za to w dziewiątym gemie przełamał rywala na sucho. O wyniku III seta zadecydowało jedyne przełamanie w ósmym gemie i Kubot utrzymując własne podanie zwieńczył awans do III rundy.
The Championships, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu 10,46 mln funtów
środa, 22 czerwca
II runda (1/32 finału):
(Polska, Q) | (Chorwacja) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |