Wimbledon: Kvitová straciła seta z Pironkową, ale drugi raz z rzędu awansowała do półfinału

Petra Kvitová (WTA 8) pokonała 6:3, 6:7(5), 6:2 w Bułgarkę Cwetanę Pironkową (WTA 33) w ćwierćfinale Wimbledonu. Rozstawiona z numerem ósmym Czeszka po raz drugi z rzędu znalazła się w gronie półfinalistek zawodów rozgrywanych na trawnikach przy Church Road.

Przed rokiem zarówno Kvitová jak i Pironkowa zakwalifikowały się do półfinału rozgrywanego na kortach trawiastych najstarszego turnieju tenisowego świata. Obie jednak zostały wówczas wyeliminowane przez Serenę Williams oraz Wierę Zwonariową, które między sobą rozstrzygnęły kwestię mistrzowskiego tytułu. Los sprawił, że w 125. edycji Wimbledonu Czeszka i Bułgarka trafiły na siebie w ćwierćfinale, ale to rozstawiona z numerem ósmym reprezentantka naszych południowych sąsiadów zagra o finał w czwartek z Wiktorią Azarenką lub Tamirą Paszek.

Kvitová jak burza przechodziła dotychczas przez kolejne rywalki na trawnikach przy Church Road, tracąc w poprzednich czterech rundach zaledwie 15 gemów. Z Pironkową wcześniej spotkała się dwukrotnie przed trzema laty i oba te spotkania wygrała. We wtorek 21-letnia Czeszka zwyciężyła po raz kolejny starszą od siebie o dwa lata Bułgarkę, która była jednak w stanie zabrać seta świetnie dysponowanej rywalce.

Turniejowa "ósemka" od samego początku wtorkowego pojedynku prezentowała swój niezwykle agresywny styl gry. Czeszka zanotowała aż 54 kończące uderzenia, ponad pięciokrotnie więcej od Pironkowej! Oczywiście podejmując ryzyko, zdarzało się jej popełnić błędy niewymuszone (24-18), lecz nie wpłynęły one ostatecznie na końcowy wynik. Reprezentantka naszych południowych sąsiadów posłała także na drugą stronę kortu dziewięć asów i skończyła 24 z 31 piłek przy siatce.

Premierowego seta Kvitová rozstrzygnęła na swoją korzyść po dwóch kwadransach gry. Już w pierwszym gemie przełamała serwis Pironkowej, która podania nie utrzymała również w piątym gemie. Czeszka pewnie prowadząc 5:1, pozwoliła sobie na moment dekoncentracji i oddała dwa kolejne gemy swojej przeciwniczce. Odpowiedź jednak była błyskawiczna, bowiem 21-letnia tenisistka przy podaniu Bułgarki w dziewiątym gemie wygrała wszystkie cztery rozegrane punkty.

Drugą partię w lepszym stylu rozpoczęła Pironkowa, która w połowie seta prowadziła nawet 4:2. Agresywnie grająca Kvitová znów jednak dała znać o sobie, zapisując na swoje konto trzy kolejne gemy. Kiedy wydawało się, że spotkanie zostanie zakończone w przeciągu godziny, Bułgarka doprowadziła do tie breaka. W tenisowej dogrywce przeważała początkowo Czeszka (4-1), lecz jej rywalka nie straciła głowy i zgarnęła sześć z siedmiu ostatnich piłek seta.

W trzeciej odsłonie Kvitová zdominowała Pironkową. Czeszka podobnie jak w pierwszej partii już na początku seta wywalczyła przełamanie i nie pozwoliła swojej przeciwniczce doprowadzić do wyrównania. W siódmym gemie 21-letnia zawodniczka po raz drugi zdobyła breaka, przesądzając ostatecznie o losach tego pojedynku.

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)