Challenger Sopot: Darcis zdeklasował Gawrona

Steve Darcis został ostatnim ćwierćfinalistą challengera w Sopocie (pula nagród 106,5 tys. euro). Belg w meczu dnia zdeklasował (6:3, 6:1 w 58 minut) Marcina Gawrona, jedynego Polaka w II rundzie największego rodzimego turnieju tenisowego.


Marcin Gawron, 23 lata, nowosądeczanin (foto NURKIEWICZ/BNP Paribas Polish Open)

Rozstawiony z piątką Darcis pozbawił złudzeń Gawrona, tegorocznego debiutanta w Pucharze Davisa, pogromcę Jerzego Janowicza w I rundzie. Nowosądeczanin wyrównany bój toczył przez pięć gemów, ale od 3:2 swój koncert zaczął Darcis. Niemal bezbłędny, świetnie serwujący, Belg w kolejnych dziewięciu gemach trafiał wszystko rozbijając w pył reprezentanta Polski. Imponująca gra przełożyła się także na statystyki: w ośmiu kolejnych gemach Darcis osiągnął druzgocącą przewagę w zdobytych punktach 32-1. Ten jeden punkt Gawron zdobył po błędzie rywala.

Polak poderwał się do gry przy stanie 0:4 w drugim secie. W dwóch kolejnych gemach serwisowych Darcisa miał okazje na odrobienie chociaż jednego przełamania, ale za każdym razem Belg wychodził obronną ręką. Darcis spotkanie zakończył przy trzeciej piłce meczowej. Po świetnym serwisie return Gawrona poszybował w aut.

- Bardzo słabo zagrałem w dzisiejszym spotkaniu, nie dawałem nawet okazji rywalowi do popełnienia błędu, a w dodatku Belg zagrał świetne pojedynek. To była dosyć ostra lekcja tenisa - skomentował krótko Gawron.

Humory polskim kibicom poprawiła para Maciej Smoła / Piotr Gadomski: wyeliminowali z turnieju Włochów Simone Vagnozziego i Flavio Cipollę, dołączając w półfinale do Marcina Matkowskiego i Mariusza Fyrstenberga (mogą zmierzyć się ze sobą w sobotnim finale). Mimo przegranego drugiego seta (prowadzili 4:2), polscy debliści triumfowali w super tie breaku 10-4, kończąc spotkanie czwartym w meczu asem serwisowym.

Program i wyniki międzynarodowych mistrzostw Polski

Komentarze (0)