Pojedynek dwóch Hiszpanów trwał prawie półtorej godziny. Ferrero grał bardzo dobrze przy podaniu rywala, łącznie zdobył 30 piłek z 53 i to był klucz do sukcesu. W kolejnej rundzie rywalem Juana Carlosa będzie Federico del Bonis. Argentyńczyk w pojedynku dwóch kwalifikantów okazał się lepszy od Pavola Červenáka. Obaj zawodnicy w rankingu ATP plasują się w trzeciej setce. Dla del Bonisa półfinał turnieju ATP to życiowy sukces. W trwającym nieco ponad godzinę meczu nie dał swojemu rywalowi cienia szansy na zwycięstwo. Słowak miał tylko jednego break pointa, którego nie wykorzystał, a sam stracił podanie czterokrotnie. Del Bonis zwyciężył 6:1, 6:2.
- To był bardzo dobry mecz. Grałem na dobrym poziomie i nieźle serwowalem - powiedział po meczu Argentyńczyk. To jest jak sen. W I rundzie dość niespodziewanie wygrałem z Florianem Mayerem, a z każdym kolejnym meczem grałem lepiej. Teraz jestem w półfinale! Ferrero był kiedyś numerem jeden, to będzie bardzo trudny mecz.
Trzeci ćwierćfinał wyłonił półfinałowego rywala dla Łukasza Kubota, jeśli ten pokona Santiago Giraldo. Z turniejem pożegnał się ostatni reprezentant gospodarzy Cedrik-Marcel Stebe: urwał jedynie trzy gemy wyżej notowanemu Pablo Andújarowi.