Brytyjka osiągnęła czwarty w karierze ćwierćfinał w cyklu WTA (Memphis, Eastbourne, Stambuł - wszystkie w 2010). Spotkanie obfitowało w liczne zwroty akcji. Baltacha od stanu 2:6, 0:2 zdobyła pięć gemów z rzędu. Görges wyrównała stan II seta na 5:5, by oddać dwa kolejne gemy. W decydującej partii Niemka z 1:4 wyrównała na 4:4, ale poległa w tie breaku. 22-letnia Görges po udanym sezonie na kortach ziemnych (ćwierćfinał w Charleston, triumf w Stuttgarcie, półfinał w Madrycie, indywidualnie dwa zwycięstwa nad Karoliną Woźniacką) w ośmiu ostatnich turniejach wygrała w sumie cztery mecze pięć razy odpadając po rundzie otwarcia, w tym trzy razy podczas amerykańskiego lata.
Odpadła też rozstawiona z numerem szóstym Izraelka Pe'er (WTA 24), która przegrała z Larsson (WTA 64) 2:6, 4:6. 23-letnia Szwedka zdobyła 20 z 25 punktów przy swoim pierwszym podaniu oraz wykorzystała pięć z 12 break pointów i osiągnęła piąty ćwierćfinał w sezonie (Acapulco - półfinał, Estoril - półfinał, 's-Hertogenbosch, Bastad - finał).
Irina Begu (WTA 48) pokonała Giselę Dulko (WTA 58) 6:4, 6:3 i już po raz czwarty w sezonie zagra w ćwierćfinale (finał w Marbelli i Budapeszcie, ćwierćfinał w Palermo).
W ostatnim meczu I rundy kwalifikantka Aravane Rezaï (WTA 114) pokonała Magdalénę Rybárikovą (WTA 69) 4:6, 6:2, 6:1. Francuzka obroniła siedem z 10 break pointów, a sama siedem razy przełamała Słowaczkę i odniosła nad nią trzecie zwycięstwo.