US Open: Haase godnym rywalem dla Murraya, Ferrer pozbawił złudzeń Blake'a

Holender Robin Haase (ATP 41) prowadził już 2-0 w setach z Andym Murrayem (ATP 4), ale nie zdołał wyeliminować rozstawionego z numerem czwartym Szkota. Do III rundy US Open pewnie awansował Hiszpan David Ferrer (ATP 5), który zwyciężył Amerykanina Jamesa Blake’a (ATP 63).

Publiczność zgromadzona na Louis Armstrong Stadium przecierała oczy ze zdumienia, widząc w jakie tarapaty wpadł 24-letni Murray. Szkot, finalista międzynarodowych mistrzostw Stanów Zjednoczonych z 2008 roku, miał ze swoim holenderskim rówieśnikiem do wyrównania jeden rachunek, bowiem to właśnie Haase pokonał go przed trzema laty podczas zawodów w Rotterdamie. Od tamtej pory kariera utalentowanego hażanina stanęła jednak pod znakiem zapytania z powodu kontuzji kolana, ale młody tenisista powrócił do uprawiania białego sportu. W sierpniu bieżącego roku wywalczył w Kitzbühel swoje premierowe mistrzowskie trofeum, co pozwoliło mu znaleźć się w Top 50 światowego rankingu.

Piątkowy pojedynek Murraya z Haase obfitował w niesamowite zagrania, które niemal do czerwoności rozgrzały zgromadzoną na Flushing Meadows publiczność. Gdy Murray wreszcie wyszedł na prowadzenie w trzeciej partii, mogło się wydawać, że w łatwy sposób odwróci losy spotkania. Szkot rzeczywiście zanotował wspaniałą serię 13 wygranych gemów z rzędu, wychodząc w piątej odsłonie nawet na 4:1. Holender jeszcze raz poderwał się do walki i dwukrotnie przełamując serwis Murraya, doprowadził do remisu. Mimo tego zrywu nie zdołał pokonać reprezentanta Wielkiej Brytanii, który zwyciężył ostatecznie 6:7(5), 2:6, 6:2, 6:0, 6:4. Kolejnym rywalem rozstawionego z numerem czwartym tenisisty będzie Hiszpan Feliciano López.

Większych emocji nie dostarczyło natomiast piątkowe spotkanie Blake'a ze znacznie wyżej notowanym w światowym rankingu Ferrerem. 31-letni Amerykanin popełnił aż 51 błędów niewymuszonych, blisko trzykrotnie więcej niż Hiszpan, który pięciokrotnie przełamał jego serwis. Końcowy wynik tego pojedynku: 6:4, 6:3, 6:4 dla 29-letniego walencjanina.

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)