US Open: Williams wyeliminowała waleczną Azarenkę

Od półfinału w turnieju WTA w Toronto nic się nie zmieniło. Serena Williams (WTA 27) ponownie pokonała Wiktorię Azarenkę (WTA 4) 6:1, 7:6(5). Tym samym Amerykanka awansowała do 1/8 finału US Open.

Tenisistki spotkały się ze sobą podczas US Open Series w półfinale w Toronto, Serena Williams zwyciężyła 6:3, 6:3 i następnego dnia wywalczyła tytuł w Kanadzie w finale przeciwko Stosur. Ostatecznie zwyciężyła w klasyfikacji końcowej US Open Series.

Do stanu 5:0 Białorusinka nie miała zbyt wiele do powiedzenia. W jednym z gemów Williams zaserwowała 3 asy, świetnie returnowała. Praktycznie nie dochodziło do żadnych wymian, w których większe szanse na zdobycie punktu mogła mieć Azarenka. Dopiero w szóstym gemie Serena lekko zwolniła i Wiktoria uzyskała pierwszego gema. W kolejnym, kiedy Amerykanka serwowała po seta, miała nawet break pointa, ale ostatecznie Serena po równowadze wykorzystała pierwszego setbola.

Choć drugi set zapowiadał się na równie krótki, kibice zgromadzeni na Arthur Ashe Stadium byli mile zaskoczeni. Azarenka zaczęła grać dużo agresywniej i lepiej trzymała piłkę w korcie, a Williams, choć wciąż dobrze serwowała, nie notowała tak dużo asów. Pierwsze gemy dla serwujących. Choć zdarzały się break pointy, wszystkie zostały obronione. Przy stanie 2:2 i swoim serwisie Azarenka wykazała się znakomitym refleksem i doświadczeniem deblowym, ledwo chwyciła będąc przy siatce piłkę, która ją minęła. Zaskoczona Serena nie dobiegła do tego odegrania. W kolejnym gemie minięciem z forhendu popisała się Amerykanka, ale także Azarenka znakomitym kończącym krosem forhendowym. Mecz nabrał tempa i obfitował w dużo więcej wymian niż w pierwszej partii. W siódmym gemie kilka prostych błędów Białorusinki doprowadziło do kolejnego breaka, którego tym razem bardziej utytułowana rywalka wykorzystała kończącym forhendem. Po przerwie i uzyskanej przewadze Williams wyszła na kort znacznie spokojniejsza, miała trzy piłki na 5:3, Azarenka popisała się dwoma returnami, ale zaraz po nich wyrzuciła piłkę w aut i gem powędrował na konto Amerykanki. W dziewiątym gemie przy swoim podaniu Azarenka obroniła 3 piłki meczowe (jedna piłka wygrywająca oraz dwa błędy Williams: jeden wymuszony, drugi niewymuszony). Przy serwisie Sereny Białorusinka obroniła czwartego meczbola po akcji przy siatce i kończącym forhendzie, po czym wykorzystała drugiego breaka po przelobowaniu Amerykanki. Azarenka wyrównała stan seta na 5:5. Kolejne gemy rozwiązania nie przyniosły i doszło do tie breaka. Dobry początek zanotowała Białorusinka zdobywając punkt z forhendu. Później as i podwójny błąd Williams, znakomite wymiany i kończące piłki z obu stron. Tie break w tym meczu stał na wysokim poziomie. Błąd Azarenki i nadszedł piąty meczbol. Po stu minutach walki Serena Williams wykorzystała go i zwyciężyła 6:1, 7:6(5). W kolejnej rundzie zagra z Aną Ivanović (WTA 19) lub Sloane Stephens (WTA 106).

W cały meczu Amerykanka zanotowała 49 procent trafionych piłek pierwszym podaniem. Zaliczyła 12 asów i 4 podwójne błędy serwisowe. Popełniła 24 niewymuszone błędy, ale przy tym aż 39 piłek kończących. Azarenka odpowiednio: myliła się 22 razy, a wymiany kończyła 18 razy. Białorusinka częściej chodziła do siatki i opłaciło jej się to, bo punkt przyniosło jej 11 akcji z 17.

W innym zakończonym spotkaniu Andrea Petković (WTA 11) pokonała Robertę Vinci (WTA 20) 6:4, 6:0. Niemka przełamała rywalkę sześciokrotnie i popełniła tylko 13 niewymuszonych błędów. Włoszka myliła się 28 razy. Petković w 1/8 finału zagra z Carlą Suarez (WTA 76).

Wyniki i program turnieju

Komentarze (0)