Radwańska pokonała przed dwoma laty pochodzącą z Rosji Rodionową w kwalifikacjach do turnieju głównego cyklu rozgrywanego w japońskiej stolicy - Tokio. Obecny sezon nie należy do udanych dla 29-letniej Australijki, która z zajmowanej na koniec minionego roku 63. pozycji w światowym rankingu wypadła poza Top 100. Jej najlepszy tegoroczny wynik to III runda wielkoszlemowego Roland Garros.
W kolejnej fazie chińskich zawodów reprezentantka Polski może nawet trafić na rozstawioną z numerem trzecim Ksenię Pierwak (WTA 52). Utalentowana Rosjanka pokonała krakowiankę w rozgrywanym w tym tygodniu turnieju w Taszkiencie, gdzie ostatecznie wywalczyła swoje pierwsze w karierze mistrzowskie trofeum. W Kantonie Pierwak w I rundzie zmierzy się z Yung-Jan Chan (WTA 140) z Tajwanu.