Krakowianka do Kantonu przyjechała wzmocniona znakomitym występem w Taszkiencie, gdzie w ubiegłym tygodniu zaliczyła swój pierwszy finał w cyklu WTA. Przegrała wówczas z Ksenią Pierwak, z którą prawdopodobnie zagra w Chinach w II rundzie (jeśli rozstawiona z numerem trzecim Rosjanka poradzi sobie z reprezentantką Tajwanu Yung-Jan Chan). 20-letnia Ula po raz drugi pokonała reprezentującą Australię Rodionovą (w 2009 roku w kwalifikacjach w Tokio - Pan Pacific 6:3, 6:1). 29-letnia Rosjanka z pochodzenia w 2007 roku doszła w Kantonie do półfinału.
W I partii miały miejsce po trzy przełamania z obu stron, a w tie breaku Ula od 2-5 zdobyła pięć punktów. W II secie Polka uzyskała prowadzenie 2:0, ale Rodionova odrobiła stratę przełamania w trzecim gemie. Krakowianka, odbierając rywalce podanie, jeszcze raz odskoczyła na 4:1. Przy stanie 7:6, 4:2 i 40-30 mecz został przerwany z powodu deszczu. Po wznowieniu gry krakowianka oddała trzy punkty i zarazem serwis. Polka natychmiast przełamała Rodionovą, ale przy 5:3 nie wykorzystała serwisu na mecz, marnując piłkę meczową. W 10. gemie Australijka obroniła jeszcze jednego meczbola, ale Ula uzyskała trzeciego i zapewniła sobie awans do II rundy.
Wanlima Guangzhou International Open, Kanton (Chiny)
WTA Tour International, kort twardy, pula nagród 220 tys. dol.
poniedziałek, 19 września
I runda:
Radwańska (Polska) | Rodionova (Australia) | |
---|---|---|
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |
| | |