Siedmiu z ośmiu rozstawionych zawodników zakwalifikowało się do ćwierćfinału turnieju rangi ATP World Tour 250 rozgrywanego w malezyjskiej stolicy. Najwyżej notowany spośród wszystkich uczestników Almagro potrzebował w czwartek dwóch tie breaków, aby odprawić swojego 23-letniego rodaka. Pochodzący z Murcii tenisista pragnie zdobyć w Kuala Lumpur czwarte w sezonie mistrzowskie trofeum. Jego kolejnym rywalem będzie oznaczony numerem ósmym Kei Nishikori (ATP 54), który poskromił w II rundzie Niemca Philippa Petzschnera (ATP 66).
Gładkie zwycięstwa zanotowali w czwartek obaj występujący w malezyjskich zawodach reprezentanci Serbii. Rozstawiony z numerem drugim Troicki pokonał 6:1, 6:4 grającego pod uzbecką flagą Denisa Istomina (ATP 61), rewanżując się za ubiegłoroczną porażkę z półfinału turnieju w New Haven. - Przegrałem z nim przed rokiem po dosyć dziwnym meczu, więc wiedziałem, że muszę zagrać bardziej ofensywnie i starać się wykorzystać swoje szanse - powiedział po meczu Troicki. Pochodzący z Belgradu tenisista w piątkowym ćwierćfinale zmierzy się z oznaczonym numerem siódmym Dmitrijem Tursunowem (ATP 41).
Trudności w odniesieniu zwycięstwa nie miał również rozstawiony z numerem trzecim Tipsarević, który stracił zaledwie sześć gemów w pojedynku z Włochem Flavio Cipollą (ATP 96). 27-letni Serb wciąż stara się wywalczyć swoje pierwsze w karierze mistrzowskie trofeum, mając w obecnym sezonie na koncie już dwie porażki w finałach imprez głównego cyklu. O półfinał pochodzący z Belgradu zawodnik zagra z pogromcą Łukasza Kubota, Rosjaninem Nikołajem Dawidienką (ATP 36).