Mecz toczył się w bardzo miłej atmosferze: tenisiści rozkładali ręcę i śmiali się z siebie, gdy kolejny raz w gemie dochodziło do równowagi lub popełniali głupie błędy.
Grzegorz Panfil po tym meczu miał wyjść na kort, żeby zagrać z Attilą Balazsem. Przyglądał się spotkaniu niemieckich zawodników i zastanawiał się, czy w ogóle zdąży - tak wyrównany był poziom ich gry.
Wynik meczu pierwszej rundy:
Bjorn Phau (Niemcy) - Dominik Meffert (Niemcy) 7:6, 6:7, 6:3