Cykl ITF: Awanse Kani i Linette, porażka Panfila

Paula Kania i Magda Linette w piątek zapewniły sobie awans do półfinału gry pojedynczej oraz finału gry podwójnej w rozgrywanym w Zawadzie, halowym turnieju z cyklu ITF (pula nagród 25 tys. dolarów).

W finale imprezy polski duet zmierzy się z rozstawionymi z numerem 2. Naomi Brody oraz Kristiną Mladenović. Francuska tenisistka w tym sezonie kilkakrotnie występowała z Katarzyną Piter. Para brytyjsko-francuska w półfinale odprawiła Barbarę Sobaszkiewicz grającą z Haną Birnerovą. W grze pojedynczej Magda Linette w dwóch setach pokonała Polinę Piechową, a o finał zmierzy się z Chorwatką Aną Vrljić. Panie grały ze sobą w poprzednim sezonie w Zagrzebiu, górą wtedy była Polka. Paula Kania miała trudniejsze zadanie, ale po trzysetowym boju odprawiła Tatjanę Arefjewą. By móc powalczyć o tytuł w finale musi pokonać obrończynię tytułu: Sandrę Záhlavovą.

W półfinale turnieju w Iranie przegrał Grzegorz Panfil, pogromcą zabrzanina okazał się Boy Westerhof z Holandii.

poniedziałek-czwartek, 7-10 listopada

wyniki i program turniejów cyklu ITF:

KOBIETY

Zawada (Polska), 25 tys. dol., kort twardy (hala)

półfinał gry pojedynczej:

Paula Kania (Polska, WC) - Sandra Záhlavová (Czechy, 2) * sobota

Magda Linette (Polska) - Ana Vrljić (Chorwacja) *sobota

ćwierćfinał gry pojedynczej:

Paula Kania (Polska, WC) - Tetjana Arefjewa (Ukraina) 6:4, 5:7, 6:3

Magda Linette (Polska) - Polina Piechowa (Białoruś, Q) 6:4, 6:4

finał gry podwójnej:

Paula Kania (Polska) / Magda Linette (Polska) - Naomi Broady (Wielka Brytania, 2) / Kristina Mladenović (Francja, 2) *sobota

półfinał gry podwójnej:

Paula Kania (Polska) / Magda Linette (Polska) - Diana Marcinkevica (Łotwa) / Polina Piechowa (Białoruś) 6:3, 6:1

Naomi Broady (Wielka Brytania, 2) / Kristina Mladenović (Francja, 2) - Haná Birnerová (Czechy, 4) / Barbara Sobaszkiewicz (Polska, 4) 6:4, 6:3

MĘŻCZYŹNI

Wyspa Kisz (Iran), 15 tys. dol., kort ziemny

półfinał gry pojedynczej:

Boy Westerhof (Holandia, 4) - Grzegorz Panfil (Polska, 6) 6:3, 2:6, 6:3

Komentarze (0)