Po wczorajszym spotkaniu z Andreasem Seppim, Federer przyznał, że grał z urazem pleców i nie wiedział, czy w ogóle będzie w stanie rozegrać mecz. Kontuzji nabawił się podczas meczu II rundy z Gregą Žemlją.
- To bardzo trudna decyzja. Dopiero drugi raz w karierze nie dokończyłem turnieju. Problemy pojawiły się na początku czwartego gema meczu z Žemlją. Jakoś udało mi się przebrnąć przez tamto i następne spotkanie, ale nie ma żadnej poprawy i nie mogę ryzykować. W Katarze jest dość chłodno, co na pewno miało znaczenie. Mam nadzieję, że podczas Australian Open będę już zdrowy - powiedział Federer kibicom zgromadzonym na głównym korcie kompleksu w Ad-Dausze.
Tsonga w finale zmierzy się ze zwycięzcą meczu pomiędzy Rafaelem Nadalem a Gaëlem Monfilsem.