WTA Dauha: Pogrom polskich debli

Zdjęcie okładkowe artykułu:
zdjęcie autora artykułu

Zarówno Agnieszka Radwańska, jak i Alicja Rosolska na II rundzie zakończyły swoje starty w turnieju gry podwójnej w katarskiej Ad-Dausze.

Agnieszka Radwańska i Daniela Hantuchová, rozstawione w turnieju z numerem trzecim, nadspodziewanie gładko uległy Niemieckiemu duetowi Kristina Barrois / Anna-Lena Grönefeld, przegrywając 1:6, 2:6 i tracąc własne podanie aż sześciokrotnie.

Porażki doznała także Alicja Rosolska w parze z Andreją Klepač, które po emocjonującej końcówce musiały uznać wyższość rozstawionych z "czwórką" Marii Kirilenko i Sabiny Lisickiej. W I partii Polka i Słowenka dwukrotnie dały się przełamać i przegrały 2:6. W II secie zdołały za to po serii breaków utrzymać prowadzenie i wygrać 6:4. W super tie-breaku Rosolska i Klepač zmarnowały jednak prowadzenie 6-4 i przegrały od tego stanu cztery kolejne punkty, co zaowocowało finalną porażką 8-10.

Qatar Ladies Open, Ad-Dauha (Katar) WTA Premier 5, kort twardy, pula nagród 2,1684 mln dolarów środa, 15 lutego

II runda gry podwójnej:

Kristina Barrois (Niemcy) / Anna-Lena Grönefeld (Niemcy) - Agnieszka Radwańska (Polska, 3) / Daniela Hantuchová (Słowacja, 3) 6:1, 6:2

Maria Kirilenko (Rosja, 4) / Sabina Lisicka (Niemcy, 4) - Andreja Klepač (Słowenia) / Alicja Rosolska (Polska) 6:2, 4:6, 10-8

Źródło artykułu:
Komentarze (1)
avatar
vamos
15.02.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Ajjj, Ala, szkoda :( Dużo punktów uciekło, a było tak blisko...