Capriati zszokowała tenisowy świat w roku 1990, kiedy jako niespełna czternastolatka osiągnęła finał turnieju głównego cyklu WTA w Boca Raton. Sam sezon zakończyła w czołowej dziesiątce rankingu i pozostaje najmłodszą tenisistką, która dokonała tej sztuki (14 lat i osiem miesięcy).
Kolejne trzy sezony to przede wszystkim walka o dobre wyniki w turniejach wielkoszlemowych (trzy półfinały) i wygrane w mniejszych imprezach. Jako szesnastolatka zdobyła złoty medal olimpijski w Barcelonie, w finale pokonując samą Steffi Graf.
Głównym problemem Capriati były jednak sprawy osobiste. Jej perypetie poza kortem przez lata były pożywką dla amerykańskich tabloidów, a samą Amerykankę kilkukrotnie aresztowano, m. in. za włamanie do sklepu czy posiadanie marihuany. Problemy z narkotykami sprawiły, że w latach 1994-1995 zagrała zaledwie jeden zawodowy mecz w cyklu, całkowicie znikając ze sceny.
Największe sukcesy przyszły w roku 2001, kiedy wygrała wielkoszlemowe Austalian Open i Roland Garros (dramatyczny finał z Kim Clijsters) oraz zanotowała półfinały Wimbledonu i US Open. Dzięki tym wynikom w październiku 2001 objęła prowadzenie w rankingu, które łącznie utrzymała przez 18 tygodni. Trzeci i ostatni tytuł wielkoszlemowy wywalczyła w 2002 roku, także w Australii.
Sama Capriati docenia zaszczyt, który ją spotka: - To spełnienie marzeń, niesamowite doświadczenie. Kocham tenis i jestem zaszczycona, że znajdę się w Galerii Sław. Tenis był moją pasją, poświęciłam mu całe życie. Docenienie tego poświęcenia to prawdziwa wisienka na torcie. Bycie częścią tenisowej historii i uznanie jako jednej z najlepszych zawodniczek w historii to prawdziwy zaszczyt - skomentowała Amerykanka.
Podczas ceremonii, która odbędzie się 14 lipca w amerykańskim Newport, do Galerii Sław dołączą także Gustavo Kuerten, Manuel Orantes (byli zawodnicy), Mike Davies (menedżer i promotor tenisa) oraz Randy Snow (pośmiertnie, gwiazda tenisa na wózkach inwalidzkich).