Wiktoria Azarenka podwyższyła bilans spotkań z Andreą Hlaváčkovą na 3-0, lecz czeska kwalifikantka, mistrzyni Rolanda Garrosa 2011 w deblu, zmusiła ją do dużego wysiłku. Białorusinka, która przed rokiem doszła w Madrycie do finału, rozegrała już dwa tie breaki w turnieju (w I rundzie ze Swietłaną Kuzniecową). Bilans tegorocznych spotkań walczącej o piąty tytuł w sezonie liderki rankingu to teraz 31-2.
Azarenka uzyskała przewagę przełamania i wyszła na 5:2, ale miała problem z zamknięciem seta. Zanim w dziewiątym gemie forhend przyniósł jej piłkę setową, musiała obronić cztery break pointy i wygrywającym serwisem zakończyła I partię. Podejmująca otwartą wymianę ciosów Hlaváčková (bardzo dobrze funkcjonujący forhend) w gemie otwarcia II partii wróciła z 0-30, a w trzecim odparła pięć break pointów. W piątym gemie ambitna Czeszka z 15-40 doprowadziła do równowagi, ale dwa forhendy dały Azarence przełamanie. W końcówce Białorusinka zacięła się (w 10. i 12 gemie zrobiła w sumie pięć podwójnych błędów), lecz po obronie setbola doprowadziła do tie breaka, w którym nie dała rywalce najmniejszych szans. W tym stojącym na wysokim poziomie spotkaniu Hlaváčková zapisała na swoje konto 30 kończących uderzeń przy 25 niewymuszonych błędach, Azarence zaś zanotowano 32 piłki wygrane bezpośrednio i 23 błędy własne.
Maria Szarapowa (WTA 2) odniosła nad Klárą Zakopalovą (WTA 44) drugie zwycięstwo w trzecim meczu i jest niepokonana od sześciu spotkań (pod koniec kwietnia triumfowała w Stuttgarcie). Rosjanka w cyklu WTA wygrała 16 z ostatnich 18 meczów, jako jedyne pokonały ją Azarenka (Indian Wells) i Agnieszka Radwańska (Miami). Była liderka rankingu nie zachwyciła (27 niewymuszonych błędów przy 18 kończących uderzeniach), ale spokojnie przeszła do kolejnej rundy, bo Zakopalová psuła jeszcze więcej (29 błędów własnych przy 10 piłkach bezpośrednio skończonych). Szarapowa zaserwowała cztery asy oraz skorzystała z siedmiu podwójnych błędów Czeszki.
Program i wyniki turnieju kobiet