Po poniedziałkowej wygranej w deblu w parze z Janko Tipsareviciem (Polak i Serb odparli cztery piłki meczowe), Łukasz Kubot rozegrał we wtorek z Potito Starace pierwsze spotkanie turnieju singlowego. Występujący z dziką kartą Włoch był dla polskiego tenisisty rywalem niewygodnym - zawodnicy grali do tej pory czterokrotnie i za każdym razem Polak schodził z kortu pokonany, a łącznie wywalczył jednego seta.
Do jedynego przełamania w partii otwarcia doszło w gemie szóstym, przy podaniu Włocha. Kubot prowadził 3:2 (obaj zawodnicy bez kłopotów utrzymywali serwis w pierwszym gemach) i wykorzystał trzeciego break pointa po chytrym zagraniu tuż za siatkę. Kłopoty nadeszły w gemie kolejnym, kiedy lubinianin sam musiał trzykrotnie bronić się przed stratą serwisu, jednak w decydujących momentach z pomocą przyszedł doskonały pierwszy serwis, dzięki któremu wybrnął z opresji. Chwilę później, przy stanie 5:3, Kubot zamknął partię wykorzystując pierwszego setbola.
Drugi set rozpoczął się nie po myśli polskiego zawodnika, który oddał podanie na 0:2. Wyśmienity return i niezawodny forhend Kubota dały mu jednak w kolejnym gemie trzy szanse na powrót do walki i już pierwsza z nich padła jego łupem. Zawodnicy pewnie utrzymywali serwis do stanu 6:5 dla Włocha, który był górą w nerwowej końcówce. W 12. gemie najpierw popisał się świetnym minięciem, następnie Polak wpakował woleja w siatkę i chwilę później Starace wyrównał wynik w setach, kończąc partię znakomitym returnem.
W decydującej odsłonie Polak wywalczył przełamanie na 3:2. Jak się okazało, była to już przewaga wystarczająca do odniesienia końcowej wiktorii. W pełni skoncentrowany, gładko utrzymał serwis na 4:2 i po chwili ponownie przełamał rywala dzięki kapitalnym returnom. Serwując na mecz Kubot musiał się co prawda wyciągnąć ze stanu 15-40, ale udało mu się odeprzeć zagrożenie. Świetny serwis przy równowadze dał lubinianinowi pierwszą piłkę meczową, a kolejne wygrywające podanie zakończyło spotkanie.
Dzięki zwycięstwu Kubot w środę zmierzy się z Tomášem Berdychem (ATP 7). Czech doskonale prezentuje się w tym sezonie na kortach ziemnych (półfinał w Monte Carlo, przedwczoraj występował w finale w Madrycie), a jako zawodnikowi z pierwszej ósemki światowego rankingu przysługiwał mu w I rundzie wolny los. Będzie to trzecia konfrontacja tych zawodników, a pierwsze dwie bez kłopotów wygrał Berdych, nie tracąc seta. Polak wyrównał swój najlepszy rezultat we włoskiej stolicy - przed rokiem także grał w II rundzie, gdzie musiał uznać wyższość będącego w życiowej formie Novaka Djokovicia.
Internazionali BNL d'Italia, Rzym (Włochy)
ATP World Tour Masters 1000, kort ziemny, pula nagród 2,427 mln euro
wtorek, 15 maja
I runda gry pojedynczej:
Łukasz Kubot (Polska) - Potito Starace (Włochy, WC) 6:3, 5:7, 6:2