Tenisowe tournée po Polsce 2012: co, gdzie, kiedy

Polska mapa tenisowa w porównaniu z ubiegłym rokiem: jeden Challenger i dwa Futuresy mniej. Los turniejów kobiecych wciąż się waży. Najwięcej imprez rozegranych zostanie w Wielkopolsce, a Trójmiasto pozostaje w tym sezonie bez zawodów tenisowych.

Ubiegły rok w Polsce był obfity w tenisowe imprezy: trzy turnieje ATP Challenger Tour, dziewięć męskich zawodów rangi Futures (ITF Men's Circuit) oraz trzy kobiece (ITF Women's Circuit). Po tym, jak zlikwidowano zimowy halowy Challenger we Wrocławiu (ostatnia edycja: 2009), pierwsze rozgrywki miały miejsce w maju. Choć organizatorzy w ubiegłym roku zapewniali, że bardzo chcą zagościć w kolejnym sezonie w kalendarzu, nie wszystkim się to udało.

Challengery

Największy cios otrzymali fani tenisa w Trójmieście, gdzie liczono nawet na powrót do Sopotu ATP World Tour (ostatnia edycja: 2007). Rok temu pula była wysoka, przyciągnęła ciekawe nazwiska, ale zainteresowanie było niewielkie - choć wstęp był bezpłatny. Gwiazdami byli Marcin Matkowski i Mariusz Fyrstenberg, ich mecze zapełniały trybuny, ale spotkania singlowe nie cieszyły się już takim zainteresowaniem. Oczywiście brak kibiców nie jest powodem tego, że Sopot znów znika z tenisowej mapy turniejów, ale oczekiwania były duże i wydawało się, że impreza w Trójmieście zagości na dłużej, przynajmniej pod egidą ATP Challenger Tour.

Ogromne problemy miał turniej w Poznaniu. Ze sponsorowania wycofało się Porsche oraz firma Enea. Ostatecznie w stolicy Wielkopolski turniej został uratowany, ale pula 30 tysięcy euro gwiazd nie przyciągnie, bo w tym samym czasie są zaplanowane dwie inne imprezy tej samej rangi w Europie oraz dwa turnieje ATP World Tour.

W Szczecinie bez zmian, we wrześniu 20. edycja turnieju, ale ponownie w tym samym terminie są rozgrywki Pucharu Davisa, przez co najlepsi Polacy prawdopodobnie nie pojawią się na starcie. Na szczęście dla kibiców, szczeciński turniej jest bardzo lubiany przez tenisistów z innych krajów, więc organizatorzy na pewno postarają się ściągnąć kogoś ciekawego na jubileuszową edycję.

Turnieje kobiece

Nową pozycję w kalendarzu rozgrywek ITF zajęła Warszawa. Na przełomie maja i czerwca na kortach Legii zostanie rozegrany pierwszy tegoroczny turniej pań. Potwierdzone także są zawody w Toruniu, choć z mniejszą pulą niż rok temu (wtedy 75 tys. dol., teraz 25 tys.). Organizatorzy mają zamiar ściągnąć Urszulę Radwańską - problem w tym, że w tym czasie jest Wimbledon.

Pozostałe turnieje kobiece nie są jeszcze potwierdzone (Iława w sierpniu i Zawada w listopadzie?).

Futuresy - są, ale dlaczego tak mało?

ITF, czyli Międzynarodowa Federacja Tenisowa pozwala na zgłoszenie turnieju do kalendarza na trzy tygodnie przed startem. Teoretycznie takie informacje powinny w pierwszej kolejności pojawiać się na stronie rodzimego związku. Na razie wpisane są trzy turnieje, ale prawdopodobne są jeszcze cztery kolejne - w porze letniej. W porównaniu z rokiem ubiegłym zabraknie zawodów w Katowicach i Krakowie. Cały cykl zainauguruje turniej w Centrum Tenisowym Sobota koło Poznania. Następnie tenisiści przeniosą się do Koszalina, a później zagrają na Śląsku na kortach Górnika Bytom (portal SportoweFakty.pl jest patronem medialnym imprezy).

W kalendarzu potwierdzony jest jeszcze Challenger w Poznaniu, a wiedzę o kolejnych turniejach w Polsce czerpiemy z dokumentu przeznaczonego dla sędziów. Według niego, począwszy od 4 sierpnia, zostaną rozegrane cztery kolejne imprezy: w Bydgoszczy, Olsztynie, Poznaniu oraz Legnicy. Podobnie jak w roku ubiegłym - tylko zawody w Sobocie zostały przeniesione na wiosnę.

Polskie turnieje międzynarodowe 2012:

TerminRangaMiejscowośćPulaKlub
21-27.05 Futures Sobota $15000 Centrum Tenisowe Sobota
28.05-3.06 Futures Koszalin $10000 Bałtyk
28.05-3.06 Women's Circuit Warszawa $10000 Legia
4-10.06 Futures Bytom $15000 Górnik
2-8.07 Women's Circuit Toruń $25000 Start-Wisła
16-22.07 ATP Challenger Poznań €30000 + H Olimpia
6-12.08 Futures Bydgoszcz $15000 Centrum
13-19.08 Futures Olsztyn $10000 Centrum Tenisowe Jakubowo
20-26.08 Futures Poznań $15000 AZS
27.08-2.09 Futures Legnica $10000 Sinet Klub
10-16.09 ATP Challenger Szczecin €106500 + H Promasters

Polska dominacja kosztuje

Ściany pomagają gospodarzom, to pewne. Polscy zawodnicy chętnie startują w turniejach w kraju i notują w nich dobre rezultaty. Problem w tym, że zmniejszona liczba turniejów nie pozwoli na obronę wszystkich punktów, dlatego niektórzy zawodnicy mogą na tym stracić i będą musieli poszukać imprez zagranicznych. W ubiegłym roku najwięcej punktów w polskich turniejach zyskał Grzegorz Panfil. Zawodnik Górnika Bytom zarobił w grze pojedynczej 69 punktów, wygrał dwa turnieje (w Olsztynie i Legnicy) i raz przegrał w finale (w Krakowie). Zabrzanin zdominował letni cykl rozgrywek, był w znakomitej formie, co zaowocowało powołaniem do kadry narodowej.

O trzy oczka mniej do obrony ma Marcin Gawron, aktualnie trzecia rakieta kraju. Nowosądeczanin wygrał w Katowicach oraz Koszalinie. W grze podwójnej mocno będzie musiał się napracować Andriej Kapaś, który w polskich turniejach ITF zgarnął 112 punktów. Sporą część swojego dorobku występom w ojczyźnie zawdzięcza Piotr Gadomski: głównie są to zdobycze za osiągnięcie finału w Bydgoszczy i Legnicy; warszawianin broni też 48 punktów za debla.

Polacy w turniejach organizowanych pod egidą ITF w sezonie 2011:

ZawodnikPunkty w singluWygrane turnieje w singluPunkty w debluWygrane turnieje w deblu
Adam Chadaj 11 - 42 Sobota
Piotr Gadomski 28 - 48 Katowice
Marcin Gawron 66 Katowice, Koszalin 12 -
Jerzy Janowicz 11 - 0 -
Andriej Kapaś 12 - 112 Bydgoszcz, Bytom, Sobota
Błażej Koniusz 7 - 55 Bytom, Olsztyn
Mateusz Kowalczyk 10 - 33 Bydgoszcz
Grzegorz Panfil 69 Legnica, Olsztyn 30 Olsztyn
Maciej Smoła 0 - 48 Katowice

[i]

[/i]

Źródło artykułu: