Wimbledon: Wyśmienite zwycięstwo Janowicza w debiucie

Jerzy Janowicz pokonał Simone Bolellego 3:6, 6:3, 6:3, 6:3 w swoim wielkoszlemowym debiucie i awansował do II rundy Wimbledonu. W środę zagra z Ernestsem Gulbisem.

Jerzy Janowicz i Simone Bolelli, by móc wystąpić w turnieju głównym, musieli przebijać się przez eliminacje. Obaj zawodnicy przeszli kwalifikacje bez straty seta i w późne poniedziałkowe popołudnie mogli przystąpić do pierwszego wspólnego meczu.

Polski tenisista wysoką formę zasygnalizował od początku sezonu. Od lutego awansował o ponad 100 pozycji w rankingu ATP, zanotował jedno zwycięstwo (w Rzymie), finał (w Wolfsburgu), półfinał i trzy ćwierćfinały. W tym jeden na kortach trawiastych w Nottingham, tuż przed startem w eliminacjach do Wimbledonu. W decydującym meczu o start w turnieju głównym, Janowicz stracił zaledwie trzy gemy z Denisem Kudlą i to był bardzo dobry prognostyk przed spotkaniem z Włochem.

Zaniewska, debiut z podniesioną głową

Janowicz źle rozpoczął spotkanie, pozwolił Bolellemu się przełamać już na początku seta i nie potrafił odrobić strat, tym samym przegrał pierwszą partię. Trzy kolejne sety potoczyły się po myśli Polaka. W drugim i czwartym potrzebował zaledwie po jednym break poincie do zwycięstwa. Więcej szans miał w trzeciej partii, w której dwukrotnie przełamał rywala. Włoch w żadnym przegranym secie nie nawiązał walki przy podaniu łodzianina.

26-latek z Bolonii w całym meczu zaserwował siedem asów, ale popełnił także pięć podwójnych błędów serwisowych. Przy siatce zdobył osiem punktów na 14 akcji. Dla Bolellego był to piąty występ w turnieju głównym Wimbledonu. Najlepszy rezultat osiągał w 2008 i 2011 roku, kiedy dochodził do III rundy.

Janowicz fantastycznie serwował. Zanotował 19 asów oraz 76 procent skuteczności pierwszego podania, po którym zdobył 57 z 68 punktów. Popełnił tylko jeden podwójny błąd serwisowy, a łącznie w całym spotkaniu zrobił 15 niewymuszonych błędów przy 41 uderzeniach kończących.

W II rundzie rywalem polskiego zawodnika będzie Ernests Gulbis, który wyeliminował po trzech tie breakach rozstawionego z numerem 6. Tomáša Berdycha. Zawodnicy grali ze sobą w przeszłości dwukrotnie: podczas rozgrywek Pucharu Davisa dwa lata temu lepszy był Łotysz, natomiast w tym sezonie podczas Challengera w Rzymie zwyciężył Janowicz.

The Championships
, Wimbledon (Wielka Brytania)
Wielki Szlem, kort trawiasty, pula nagród w singlu mężczyzn 5,77 mln funtów
poniedziałek, 25 czerwca

I runda gry pojedynczej:

Jerzy Janowicz (Polska, Q) - Simone Bolelli (Włochy, Q) 3:6, 6:3, 6:3, 6:3

Komentarze (11)
avatar
RvR
26.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetny wynik :) Gratulacje Jurek za to zwycięstwo i liczę na super pojedynek z Gulbisem! :) 
yoyoyoelo
26.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetny mecz się zapowiada, oby go dali na kort z kamerą i pokazali w Poslacie Sport. Nieubłaganie się Top100 zbliża. W końcu!!! Wielkie gratulacje 
avatar
derek
25.06.2012
Zgłoś do moderacji
2
0
Odpowiedz
cieszy że polski tenis już teraz to nie tylko Radwańska! 
Agnes
25.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Gulbis jakiś czas temu wspaniale się zapowiadał, ale nie poszedł za ciosem i raczej nie zachwyca ostatnimi czasy. zwycięstwo z Berdychem jest dla niego na pewno dużym zastrzykiem energii, ale c Czytaj całość
Alk
25.06.2012
Zgłoś do moderacji
0
0
Odpowiedz
Świetne 4 sety! III runda wcale nie jest daleko! Kort nr 10 dziś w połowie dla nas szczęśliwy.