20-letnia Camila Giorgi (WTA 145) pokonała byłą trzecią rakietę świata Nadię Pietrową (WTA 20) także w marcu w Memphis, gdzie Rosjanka była najwyżej rozstawiona. Włoszka przed rokiem debiutowała w cyklu WTA właśnie w Wimbledonie jako kwalifikantka odpadając w I rundzie. Dla Pietrowej, która w ubiegłym tygodniu wygrała turniej w 's-Hertogenbosch w finale pokonując Urszulę Radwańską, był to 12. występ w All England Club i jej najlepszy wynik to ćwierćfinał z 2005 i 2008 roku.
W I secie Giorgi przełamała Pietrową w czwartym i dziewiątym gemie, którego Rosjanka oddała pomimo prowadzenia 40-15. W II secie była trzecia rakieta prowadziła 5:1, ale Włoszka wyrównała na 5:5 w ósmym gemie odpierając trzy piłki setowe. W tie breaku mieszkająca we Francji kwalifikantka wróciła z 3-5 i w zaledwie drugim występie w Wielkim Szlemie jest w drugim tygodniu rywalizacji.
Ekspres "Radwańska" już w IV rundzie
Radwańska: Czułam, że byli przeciw mnie
Kim Clijsters (WTA 47) wygrała siedem z 10 wcześniejszych spotkań z Wierą Zwonariową (WTA 12), w tym w finale US Open 2010. Było to ich trzecie starcie w Wimbledonie: w 2006 roku mierzyły się w I rundzie, a w 2010 w ćwierćfinale i w obu górą była Belgijka. Zwonariowa przed dwoma laty grała również w finale Wimbledonu, ale w tym roku prześladują ją kontuzje. Rosjanka nie zagrała w Rolandzie Garrosie z powodu kontuzji prawego ramienia, po czym zrezygnowała z gry w Eastbourne, a w Londynie musiała skreczować z powodu problemów z oddychaniem.
Początek meczu należał do Clijsters, która objęła prowadzenie 3:0. W długim czwartym gemie (16 piłek) Zwonariowa uratowała się po obronie pięciu break pointów, a w piątym odrobiła stratę przełamania efektownym forhendem. Szósty, siódmy i ósmy gem również powędrowały na konto returnujących, aż w końcu Clijsters przerwała złą passę i zakończyła seta własnym podaniem. Na otwarcie II seta tenisistki rozegrały jeszcze jednego gema złożonego z 16 piłek i znów z opresji wybrnęła Rosjanka, tym razem odparła trzy break pointy. W trzecim gemie tenisistka z Moskwy po raz kolejny wybroniła się przed przełamaniem, lecz po utracie podania bez zdobycia punktu w gemie siódmym zrezygnowała z dalszej gry z powodu problemów z oddychaniem. W ciągu 83 minut Zwonariowa popełniła 28 niewymuszonych błędów zaliczając dziewięć kończących uderzeń. Clijsters przy swoim pierwszym podaniu zgarnęła 22 z 30 punktów.
Szarapowa i Lisicka zmierzą się o ćwierćfinał
O ćwierćfinał Clijsters zagra z półfinalistką US Open 2011 Andżeliką Kerber (WTA 8), która pokonała Christinę McHale (WTA 32) 6:2, 6:3. W trwającym 79 minut spotkaniu Niemka obroniła 10 z 11 break pointów oraz zgarnęła 33 z 46 piłek przy swoim pierwszym podaniu i po raz pierwszy w karierze awansowała do IV rundy Wimbledonu. Było to drugie spotkanie obu tenisistek w sezonie. W marcu McHale prowadziła 4:1 w III secie i miała trzy piłki meczowe przy 6:5, ale zeszła z kortu pokonana. 20-letnia Amerykanka w czwartym kolejnym wielkoszlemowym turnieju dotarła do III rundy, ale ciągle jest to dla niej bariera nie do przejścia.
Shuai Peng (WTA 34) w 47 minut rozbiła pogromczynię Samanthy Stosur Arantxę Rus (WTA 72) 6:1, 6:2 notując 18 kończących uderzeń i popełniając zaledwie trzy niewymuszone błędy. Przy swoim pierwszym podaniu Chinka straciła tylko jeden punkt i po raz drugi z rzędu dotarła do IV rundy Wimbledonu. Kolejną rywalką 26-latki z Tian Jin będzie Maria Kirilenko (WTA 19), która pokonała pogromczynię Na Li Soranę Cîrsteę (WTA 52) 6:3, 6:1 wykorzystując cztery z dziewięciu break pointów i kończąc przy siatce 13 z 16 piłek. Rosjanka zapisując na swoje konto 15 piłek bezpośrednio skończonych przy pięciu błędach własnych. odniosła nad Rumunką drugie w sezonie zwycięstwo i wyrównała stan ich bezpośrednich pojedynków na 2-2. Tenisistka z Moskwy po raz pierwszy dotarła do IV rundy w Londynie i powalczy o wyrównanie najlepszego wielkoszlemowego wyniku z Australian Open 2010.
zastanawiam się, co widzą tabloidy w tej dziewczynie -moim zdaniem- dośc pospolitej u Czytaj całość