Kvitová wyrównała stan meczów z Marią Kirilenko na 3-3 (przegrała z Rosjanką w ćwierćfinale niedawnych igrzysk olimpijskich w Londynie) i zdobyła drugi tytuł podczas amerykańskiego lata (Montreal). Poza tym zaliczyła półfinał w Cincinnati i wygrała cykl US Open Series. Jeśli Czeszka wygra wielkoszlemowy turniej na kortach Flushing Meadows w Nowym Jorku (początek w poniedziałek 27 sierpnia) wzbogaci się o 2,9 mln dolarów (1,9 mln + 1 mln dodatkowej premii). Dla mistrzyni Wimbledonu 2011 był to 11. finał w karierze (bilans 9-2). Kirilenko wystąpiła w drugim finale w sezonie (Pattaya) i pierwszym w karierze na kontynencie amerykańskim. Rosjanka w swoim dorobku ma pięć tytułów - ostatnie trzy zdobyła w 2008 roku (bilans finałów 5-6).
W I secie miały miejsce po trzy przełamania z obu stron. Przy 6:5 Kvitová nie wykorzystała podania na seta, a w tie breaku dwóch setboli przy 6-4. Kirilenko wyrównała na 6-6 pięknie przeprowadzoną akcję kończąc odwrotnym krosem forhendowym. Po odparciu trzeciej piłki setowej Rosjanka sama otrzymała szansę na skończenie partii, po tym jak w znakomitym stylu dobiegła do stop-woleja rywalki i popisała się forhendowym minięciem. Kvitová nie zwolniła ręki i kończącym returnem wyrównała na 8-8. Kirilenko nie chciała być gorsza i returnem bekhendowym po krosie obroniła czwartego setbola, lecz kolejne dwa punkty powędrowały na konto Czeszki, która seta zakończyła forhendem wymuszającym błąd.
W II secie Kvitová straciła podanie w szóstym gemie, lecz od 2:5 zdobyła pięć gemów z rzędu. Kirilenko całkowicie skrzydła podciął gem serwisowy przy 5:2, w którym dała się przełamać, mimo że obroniła pięć break pointów. W 10. i 12. gemie Rosjanka przegrała podanie do zera i Czeszka wzniosła ręce w geście triumfu. W ciągu dwóch godzin i siedmiu minut gry 22-latka z Fulnek zaserwowała siedem asów oraz zdobyła 19 z 25 punktów przy drugim podaniu Kirilenko, która popełniła siedem podwójnych błędów.